Euro 2020. Szkocja - Czechy 0:2 (0:1)
Dzisiejszy pojedynek pomiędzy Szkocją a Czechami był rozegrany na stadionie Hampden Park w Glasgow, który normalnie jest w stanie pomieścić aż 51 000 kibiców, jednak dzisiaj z powodu obostrzeń na trybunach mogło zasiąść jedynie około 12 000 fanów. Oczywiście, w zdecydowanej większości byli to Szkoci, którzy po swojej drużynie narodowej spodziewali się pewnych trzech punktów.
Reprezentacja Czech postawiła bardzo twarde warunki. Goście chcieli grać w piłkę, skutecznie atakowali i zwyczajnie nie dali się rywalom w pojedynkach fizycznych. W pierwszym kwadransie spotkanie stało pod znakiem "akcji za akcję". W 6. minucie John McGinn dostał piłkę w polu karnym Czechów, ale w ostatniej chwili jeden z czeskich obrońców wślizgiem zatrzymał uderzenie Szkota. W 14. minucie Jakub Jankto odebrał piłkę pod polem karnym rywali, dograł do Patricka Schicka, a ten oddał mocny strzał, który jednak świetnie wybronił David Marshall. Krótką chwilę później znakomita oskrzydlająca akcja Szkotów, w której Andrew Robertson dośrodkował z lewej strony boiska do Lyndona Dykesa, ale ten sytuacyjnym uderzeniem minimalnie spudłował.
Na prowadzenie Czesi wyszli w 42. minucie spotkania. Po znakomitym dośrodkowaniu z prawej strony na głowę Patricka Schicka, ten precyzyjnym strzałem otworzył wynik spotkania w Glasgow.
Po przerwie Szkoci dwoili się i troili, aby doprowadzić do wyrównania. Choć pierwszy sygnał do ataku dał Jakub Jankto. moco uderzył z dalszej odległości, ale świetną interwencją popisał się David Marshall. W 49. minucie powinna paść wyrównująca bramka. Jack Hendry dostał piłkę na linii pola karnego Czechów, ale mocnym uderzeniem trafił tylko w poprzeczkę. Po chwili fantastyczną interwencję zanotował Tomas Vaclik. Bramkarz reprezentacji Czech wyciągnął się jak struna zdejmując piłkę z nogi jednemu ze Szkotów. Tym samym naprawił błąd swoich obrońców.
W 52. minucie było już 2:0 dla Czechów i to po fantastycznym trafieniu. Patrick Schick przejął piłkę na połowie boiska i skorzystał z będącego wysuniętym Davida Marshalla. Czeski snajper oddał strzał z połowy boiska i zdobył piękną bramkę!
Trzy punkty po spotkaniu notują Czesi i są już o krok od awansu z grupy D, choć jeszcze przed rozpoczęciem turnieju byli skazywani na porażkę. Patrik Schick za to nie dość, że został MVP tego spotkania, to jeszcze stał się najpoważniejszym kandydatem do gola Euro 2020.
Piłkarz meczu: Patrick Schick
Atrakcyjność meczu: 6/10
EURO 2020 w GOL24
Wszystkie stadiony na Euro 2020 [ZDJĘCIA, MIASTA, POJEMNOŚĆ]
