
Lepiej mieć Jóźwiaka na boisku
Niby nic odkrywczego, bo ile może dać kadrze wchodzący z ławki Kamil Jóźwiak wiedzieliśmy już po marcowych meczach z Węgrami i Anglią. Grający od początku też się sprawdzał, że przypomnimy tylko mecz z Holandią w Lidze Narodów, z którego pochodzi to zdjęcie. We wtorek znów wszedł i dał drużynie impuls do ataku, choć tym razem bez bramkowych efektów.

Mateusz Klich, czyli coś więcej
Pupilka Marcelo Bielsy (dał mu nawet wolne w końcówce sezonu Premier League, żeby odpoczął przed Euro) z marcowych meczów kadry wykluczył koronawirus. Zagrał z Rosją i znów pokazał, że potrafi nie tylko asekurować i odbierać piłki. Trafienie Świerczoka poprzedził właśnie jego kapitalny przerzut do Frankowskiego.

Kownacki? Czy on w ogóle był na boisku...
Tak jak Świerczok był największym wygranym meczu z Rosją, tak Dawid Kownacki mógł swoim występem skłonić nawet Paulo Sousę do szalonego pomysłu, by jednak dowołać z wakacji Kamila Grosickiego. Mało widoczny, sporo strat, złe przyjęcia i decyzje. Nie dojechał na ten mecz i obawiamy się, że na Euro też nie dojedzie...