Euro 2020: mecz Hiszpania - Szwecja 0:0 (14.06.2021)
Zgodnie z przypuszczeniami to Hiszpania zabrała piłkę. W pierwszej połowie wymieniła ponad 400 podań, podczas gdy Szwecja nie miała nawet 100. Podobne proporcje były również w drugiej połowie. Niewiele jednak z tego wyniknęło, o czym świadczy nie tylko końcowy wynik.
Przed przerwą obie drużyny stworzyły po jednej klarownej sytuacji. Po błędzie Marcusa Danielsona przed szansą stanął Alvaro Morata, ale z dość bliskiej odległości uderzył obok lewego słupka. W słupek trafił natomiast Alexander Isak. Napastnik grający w Realu Sociedad najczęściej zagrażał bramce Hiszpanii. W drugiej połowie jego świetnego podania nie wykorzystał partner z ataku, czyli Marcus Berg.
W końcówce Hiszpania rzuciła się do huraganowych ataków. W kluczowej akcji znakomicie zachowal się bramkarz Robin Olsen, który obronił strzał głową Gerarda Moreno.
Szwecja okupiła ten mecz mikrourazami i potężnym zmęczeniem. Cieszy się jednak z punktu, który przed pierwszym gwizdkiem wzięłaby w ciemno. Hiszpania w drugiej kolejce musi się spiąć, a to nie jest dobra wiadomość dla Polski...
Piłkarz meczu: Robin Olsen
Atrakcyjność meczu: 4/10
EURO 2020 w GOL24
MEMY o meczu Polska - Słowacja. Mecz otwarcia za nami, teraz...
