- Jeśli spojrzymy na kalendarz rozgrywek międzynarodowych dla reprezentacji, to tak naprawdę nie ma innych terminów. W przyszłym roku jest 10 terminów i one wszystkie są przeznaczone na eliminacje mistrzostw świata w Katarze. Ta decyzja musiałaby być podjęta przez wiele władz. Trudno mi sobie to wyobrazić. Miejmy nadzieję, że w nadchodzących tygodniach zasięg wirusa będzie się zmniejszał i Euro będzie niezagrożone - powiedział Maciej Sawicki, sekretarz generalny PZPN.
W ostatni wtorek zapadła decyzja, że , dwa najbliższe mecze towarzyskie reprezentacji Polski z Finlandią (we Wrocławiu) i Ukrainą (w Chorzowie) zostaną rozegrane bez udziału publiczności. To efekt decyzji rządu, który poinformował we wtorek (zrobił to na konferencji prasowej premier Mateusz Morawiecki) o odwołaniu wszystkich imprez masowych (powyżej 999 uczestników) w Polsce.
Bez kibiców zostaną rozegrane w tej sytuacji również wszystkie mecze 27. kolejki PKO Ekstraklasy (13-16 marca). Na stadiony nie wejdą nawet przedstawiciele mediów za wyjątkiem tych odpowiadających za realizację transmisji.
