Alvaro Morata: Grożono mi i mojej rodzinie
- Już po meczu z Polską nie mogłem zasnąć przez dziewięć godzin. Byłem obrzucany obelgami, grożono też mi i mojej rodzinie. Ktoś napisał nawet, że chciałby, żeby moje dzieci umarły - przyznał podłamany Morata w audycji "La Partidazo" w radiu COPE.
Piłkarz podkreślił jednak, że stara się dzielnie znosić wszystkie nienawistne komentarze. Pomaga mu w tym psycholog reprezentacji. - Joaquin bardzo nam wszystkim pomaga. Dobrze jest mieć kogoś, kto cię wysłucha, zrozumie i doradzi - zakończył Morata.
Kolejny mecz, starcie 1/8 finału Euro 2020 przeciwko Chorwacji, "La Furia Roja" zagra w poniedziałek (28 czerwca) o godzinie 18.00.
EURO 2020 w GOL24
Euro 2020. MEMY po meczu Polska - Szwecja: koniec mistrzostw...
