Liczba wiernych uczestniczących w mszach świętych w kościołach jest limitowana. Na powierzchni 15 metrów kwadratowych może przybywać jedna osoba, należy też zachowywać 1,5-metrowy dystans. Ta zasada obowiązuje od jesiennej drugiej fali zachorowań i na razie nie uległa zmianie.
Msze święte w Wielkanoc 2021. Limit wiernych
Ministerstwo zdrowia poinformowało, że policja będzie baczniej sprawdzać, czy limit wiernych w miejscach kultu jest respektowany. Według resortu, to obecnie wystarczające środki bezpieczeństwa w świątyniach. Wiceminister zdrowia Waldemar Kraska powiedział, że być może zostanie wydane zalecenie, by święcenia pokarmów w Wielką Sobotę odbywały się na świeżym powietrzu. Nie jest też wykluczone, że w razie drastycznego pogorszenia sytuacji pandemicznej, konieczne będzie wprowadzenie „silniejszych obostrzeń, także przed świętami". Tymczasem wielu ekspertów twierdzi, że tak samo jak np. kina, należałoby już teraz tymczasowo zamknąć świątynie.
- Ludzie zakażają się w kościołach i nie mam co do tego wątpliwości, a w okresie Wielkanocy będą zarażać się tym bardziej. Lepiej zrezygnować z tradycji, niż umrzeć na COVID-19. Takiego wyboru trzeba dokonywać – powiedziała w jednym z wywiadów prof. Anna Piekarska, członkini Rady Medycznej przy premierze.
Tego samego zdania jest wojewódzka konsultant w dziedzinie chorób zakaźnych dr Grażyna Cholewińska-Szymańska. Z kolei dr Paweł Grzesiowski skomentował, że nie potrafi podać przyczyny, dla której niektóre placówki są zamknięte, a np. kościoły, zakłady fryzjerskie i przedszkola otwarte. Były Główny Inspektor Sanitarny gen. Andrzej Trybusz również uważa, że błędem jest pozostawienie otwartych kościołów. Jego zdaniem w najbliższych tygodniach wierni powinni uczestniczyć w nabożeństwach wyłącznie zdalnie.
Wielkanoc 2021. Kościoły otwarte. Kto za, kto przeciw
Zdania Polaków na ten temat są podzielone.
- 50,3 proc. badanych w sondażu United Surveys powiedziało, że kościoły trzeba zamknąć.
- Natomiast 45,2 proc. ankietowanych opowiedziało się za pozostawieniem świątyń otwartych.
Z tego badania wynika też, że za zamknięciem są najczęściej wyborcy partii opozycyjnych z większych miast, przeciwko - zwolennicy Zjednoczonej Prawicy. Osoby, które nie zgadzają się na zamknięcie kościołów mówią też, że każdy może indywidualnie zdecydować, czy iść do kościoła czy też wybrać uczestnictwo we mszy online, w związku z tym nie ma potrzeby wprowadzania odgórnego lockdownu w miejscach kultu religijnego. Twierdzą też, że w trudnym czasie pandemicznym z udziału we mszy w kościele wiele osób może czerpać wsparcie duchowe.
Konferencja Episkopatu Polski również wypowiedziała się na ten temat.
"Biskupi zachęcają wiernych, by z zachowaniem koniecznej troski o zdrowie i bezpieczeństwo w czasie pandemii, uczestniczyć w niedzielnej Eucharystii i korzystać z sakramentu pokuty" - napisał Episkopat na Twitterze.
Politycy Nowej Lewicy i Koalicji Obywatelskiej apelują o zamknięcie kościołów. Limit wiernych, jak uważa Grzegorz Schetyna z PO, jest nie do wyegzekwowania.
