Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Episkopat zabiega o więcej pieniędzy od państwa

Przemysław Łuczak
Rząd zamierza wyrównywać Kościołowi straty z powodu likwidacji Funduszu Kościelnego w pierwszym okresie po wprowadzeniu odpisu podatkowego w wysokości 0,3 proc.

Rząd zamierza wyrównywać Kościołowi straty z powodu likwidacji Funduszu Kościelnego w pierwszym okresie po wprowadzeniu odpisu podatkowego w wysokości 0,3 proc.

Zadeklarował to minister administracji i cyfryzacji Michał Boni podczas wtorkowych rozmów w sekretariacie episkopatu. Spotkały się tutaj dwa zespoły finansowe komisji konkordatowej: rządowy, na czele którego stoi minister Boni, i kościelny.

Jeszcze w końcu marca minister Boni w rozmowie z „Gazetą Wyborczą” zapewniał, że nie ma możliwości przekształcenia Funduszu Kościelnego, czego domagali się hierarchowie. - Fundusz ma swoją historię, w 1950 roku został powołany do zupełnie innych celów - mówił Boni. - Pora najwyższa, żeby przestał już funkcjonować i żeby znaleźć nowoczesny model finansowania kościołów i związków wyznaniowych.

Po wtorkowym spotkaniu trudno nie odnieść wrażenia, że rząd nie zajmuje już tak twardego stanowiska w sprawie likwidacji Funduszu Kościelnego jak dotychczas. Jeszcze niedawno padały mocne oskarżenia, teraz zarówno rząd, jak i episkopat nie kryją zadowolenia z możliwości przyjęcia kompromisowych rozwiązań. Wszystko ma się rozstrzygnąć do końca kwietnia. Ale już we wtorek strona kościelna mogła być zadowolona z zapowiedzi wprowadzenia przez rząd tzw. ekwiwalentnego modelu wyrównującego. Oznacza to, że Kościół nie dozna uszczerbku finansowego z powodu likwidacji Funduszu Kościelnego i wprowadzenia możliwości odpisywania przez wiernych 0,3 proc. swojego podatku dochodowego na rzecz swojego kościoła. Pieniądze te miałyby być przeznaczone na samodzielne opłacanie składek na ubezpieczenie społeczne i zdrowotne duchownych. - Kościół katolicki i inne związki wyznaniowe obawiają się, że środki z odpisu podatkowego będą niższe od tych, które obecnie budżet państwa przekazuje do Funduszu Kościelnego - tak tłumaczy pomysł modelu wyrównującego minister Boni. - Będziemy oceniali co jakiś czas, jak to rozwiązanie funkcjonuje.

<!** reklama>

Wiele również wskazuje na to, że odpis podatkowy na Kościoły w wysokości 0,3 proc., zaproponowany przez rząd w połowie marca, może być wyższy. Zapytany o to przez dziennikarzy Michał Boni odpowiadał dość enigmatycznie. - Przeanalizujemy wszystkie modele finansowania i w ciągu paru tygodni powinniśmy być gotowi z takimi propozycjami, które uwzględnią głosy jednej i drugiej strony - powiedział.

Strona kościelna nadal domaga się dwustronnej umowy w sprawie likwidacji Funduszu Kościelnego, choć konkordat nie zobowiązuje do tego rządu. - Umowa najpierw musi być poddana dyskusji na Konferencji Episkopatu i na Radzie Ministrów, a dopiero potem podpisana - uważa metropolita warszawski kard. Kazimierz Nycz, cytowany przez Wirtualną Polskę. Zadeklarował on wolę szukania rozwiązania satysfakcjonującego obydwie strony.

Wiadomo, że przedstawiciele Kościoła chcieliby, żeby wierni mieli możliwość przekazywania na swój kościół 1 proc. Powołują się przy tym na przykłady Węgier, gdzie obowiązuje 1 proc., oraz Hiszpanii - 0,7 czy Włoch - 0,8 proc. Rząd pewnie zgodzi się na odpis w granicach 0,5-0,6 proc. A to, nawet gdyby takiego odpisu dokonała tylko połowa obywateli, dałoby kwotę sporo przewyższającą wydatki budżetu na Fundusz Kościelny, ostatnio wynoszące niespełna 90 mln zł rocznie. Kościół chciałby również, żeby pieniądze z odpisu podatkowego wpływały na jedno konto, z którego będzie je później rozdzielał.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!