Zobacz wideo: Najważniejsze transfery w PGE Ekstralidze TOP 5
ENEA ASTORIA BYDGOSZCZ - ASSECO ARKA GDYNIA 103:73
Kwarty: 26:14, 26:15, 21:18, 30:26.
ENEA ASTORIA: Chyliński 17 (4x3), Sanders 15 (13 as.), Nizioł 14 (1x3, 10 zb.), Bogucki 9, Gabrić 8 - Dambrauskas 13 (1x3), Krasuski 11 (3x3), Loncar 6, Waterman 5, Nowakowski 3 (1x3), Kopycki 2, Szyttenholm 0.
ASSECO ARKA: Kołodziej 11 (2x3), Vragović 10 (1x3), Hrycaniuk 10, Szubarga 6 (2x3), Wołoszyn 2 - Dylewicz 13 (2x3, 9 zb.), Witliński 11, Kaszowski 9 (3x3), Kobel 1.
Pierwsze punkty zdobyli goście, ale kolejnych 14 (!) bydgoszczanie w zaledwie 5 minut, a brylował w ataku Michał Chyliński (8 pkt.). W kolejnych 180 sekundach zawodnicy Astorii mieli kłopoty z finalizowaniem ataków, po czym nadziewali się na kontry rywali i wygrywali tylko 16:11. Jednak końcówka inauguracyjnej części gry była bardzo udana dla koszykarzy z Bydgoszczy. Kapitalnymi rzutami popisał się Paulius Dambrauskas, zdobywca 5 punktów.
POLECAMY
W drugiej kwarcie Chyliński i Dambraukas nie mylili się i po kolejnych ich punktach przewaga Enea Astorii rosła. I w 23. minucie bydgoski zespół prowadził już 36:19. Bydgoszczanom było mało i dalej kontynuowali świetną passę. W 28. minucie przewaga urosła do 25 punktów (50:25).
Trzecia odsłona to pełna kontrola bydgoszczan nad boiskowymi wydarzeniami i kolejne powiększenie przewagi.
W ostatniej części tylko początek był nieudany dla podopiecznych Artura Gronka, bo przegrywali 1:7, ale potem wszystko wróciło do normy, a efektem było złamanie bariery 100 punktów.
Warto podkreślić, że aż 13 asyst zaliczył Corey Sanders.
Po tej wygranej bydgoski zespół awansował na 9. miejsce w tabeli. Do Kinga Szczecin, który zajmuje 8. lokatę, premiowaną grą w play off, traci 3 punkty.
Kolejny mecz Enea Astoria rozegra w sobotę. W swojej hali podejmą Stal Ostrów Wlkp.
