Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Enea Astoria o krok od sensacji - zabrakło chłodnej głowy

Jarosław Reszka
Jarosław Reszka
Anwil to nie tylko mistrzowska drużyna - także liczni i świetnie zorganizowani kibice
Anwil to nie tylko mistrzowska drużyna - także liczni i świetnie zorganizowani kibice Tomasz Czachorowski
Gdy na pięć minut przed końcem meczu bydgoszczanie wyszli na ośmiopunktowe prowadzenie, wydawało się, że cud jest tuż-tuż. Do hali beniaminka przyjechał bowiem mistrz Polski.

W dodatku mistrz Polski, który przed sezonem jeszcze wzmocnił skład. Dwaj nowi, ograni w NBA Amerykanie mają zagwarantować Anwilowi nie tylko kolejne mistrzostwo kraju, ale i sukcesy w europejskich pucharach. Nie są to gracze bardzo wysocy, za to silni, szybcy i skoczni.

Ich umiejętności na razie wystarczyły, by w ostatnich minutach odwrócić losy meczu w Łuczniczce. Nie było więc sensacji, lecz fakt, że Enea Astoria tak długo trzymała włocławian w szachu i mimo braku kontuzjowanego lidera, Michała Chylińskiego, rzuciła im ponad sto punktów, zasługuje na określenie „duża niespodzianka”. Ostatecznie wygrali jednak ci, którzy zachowali większy spokój.

A swoją drogą nietypowy jest początek tego sezonu dla „Asty”. Cztery mecze za nami, dwa wygrane, wszystkie na wyjeździe. Mam nadzieję, że pierwszy sukces w hali nad brzegiem Brdy przydarzy się już za parę dni.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera