Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Enea Abramczyk Astoria Bydgoszcz zdobyła halę lidera! Cenne zwycięstwo z Górnikiem Wałbrzych

Joachim Przybył
Joachim Przybył
Enea Abramczyk Astoria po raz drugi lepsza od Górnika Wałbrzych
Enea Abramczyk Astoria po raz drugi lepsza od Górnika Wałbrzych Dariusz Bloch
Enea Abramczyk Astoria po raz drugi w tym sezonie lepsza od Górnika Wałbrzych. To był wreszcie mecz na miarę oczekiwań kibiców. Liderami bydgoskiego zespołu Filip Małgorzaciak i Szymon Kiwilsza.

Górnik Wałbrzych - Enea Abramczyk Astoria Bydgoszcz 75:83 (11:13, 23:26, 25:20, 16:24)

Górnik: Niedźwiedzki 23, 12 zb., Góreńczyk 11 (2), Han 10 (3), 12 as., Wilk 8 (2), Jakóbczyk 2 oraz Dawdo 7 (1), Jackson 6, Pabian 3 (1), Czempiel 3, Margiciok 2.
Enea Abramczyk Astoria: Małgorzaciak 19 (3), Kiwilsza 17, 11 zb., Zegzuła 13 (1), Jeszke 8 (2), Pluta 0 oraz Kaszowski 16 (4), Ulczyński 5 (1), Goodwin 3 (1), Śmigielski 2, Burczyk 0, Wińkowski 0.

W Wałbrzychu spotkały się nie tylko czołowe zespoły, ale także najlepsze defensywy w I lidze. I od początku to potwierdzało się na parkiecie. Po 4 minutach było tylko 3:0 dla Górnika, bydgoszczanie na pierwsze trafienie z gry pracowali prawie 5 minut, ale jak już trafili, to szybko objęli prowadzenie. Dobrą taktyką było zacieśnienie defensywy pod koszem i zmuszenie wałbrzyszan do mało skutecznych prób z dystansu. Górnik w 1. kwarcie uzbierał 11 punktów przy 30-procentowej skuteczności z gry.

W 2. kwarcie to Asta miała jednak większe kłopoty z budowaniem swoim akcji. Górnik odrobił nieduże straty i objął prowadzenie, ale była to najwyżej przewaga 3-punktowa. Gościom pomagała przewaga pod tablicami, gdzie Szymon Kiwilsza do przerwy wygrywał pojedynek siłaczy z Piotrem Niedźwiedzkim, a także skuteczność z wolnych.

Tuż przed przerwą wreszcie Astoria zagrała kilka bardzo dobrych akcji, z dystansu trafili Rhondell Goodwin i Filip Małgorzaciak, a bydgoski zespól odskoczył na 39:31.

Astoria broniła przewagi do połowy 3. kwarty (46:41), gdy gospodarze popisali się runem 9:0 (m.in. dwa trafienia dystansowe Francisa Hana). Chwilę później tym samym odpowiedzieli Mateusz Kaszowski i Jakub Ulczyński, więc prowadzenie znowu przeszło z rąk do rąk. Przed ostatnią kwartą mieliśmy remis 59:59.

W ostatniej kwarcie bydgoszczanie wciąż mogli liczyć na skuteczność w rzutach za 3, tym razem trafiali Małgorzaciak i Damian Jeszke (67:72 w 36. minucie). Goście mieli także pewną rękę na linii wolnych (w całym meczu 31/38, z czego 11/14 Kiwilszy) i w ten sposób jeszcze powiększyli przewagę. W obronie zmuszali rywali do coraz bardziej rozpaczliwych wyborów i w 38. minucie przewaga przekroczyła po raz pierwszy 10 punktów.

Dla Górnika była to dopiero druga porażka we własnej hali, dla Enea Abramczyk Astorii siódme zwycięstwo w czternastu wyjazdowych meczach. Z bilansem 18-8 Asta jest czwarta w tabeli.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Enea Abramczyk Astoria Bydgoszcz zdobyła halę lidera! Cenne zwycięstwo z Górnikiem Wałbrzych - Gazeta Pomorska