https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Emil o złoto i Grand Prix

Krzysztof Wypijewski
Dobry występ w Czechach może zapewnić miejsce w światowej elicie. - Starty w Grand Prix od zawsze były moim marzeniem - mówi 19-letni Sajfutdinow.

Dobry występ w Czechach może zapewnić miejsce w światowej elicie. - Starty w Grand Prix od zawsze były moim marzeniem - mówi 19-letni Sajfutdinow.

<!** Image 2 align=right alt="Image 97701" sub="Po zawodach w Pardubicach
Emila czeka ostatni tegoroczny start w barwach Polonii - mecz u siebie
z Lotosem (niedziela, godz. 17.00). / Fot. Jarosław Pabijan">To już 32. finał zmagań o młodzieżowy czempionat globu. Jak na razie nikomu nie udało się wywalczyć dwóch złotych medali. Wszystkiemu winne przepisy, które przez długie lata zabraniały mistrzowi świata startować w kolejnej edycji (nawet jeżeli nie ukończył 21 lat). Niedawno nieżyciowy zapis został w końcu zmieniony. Pierwszym, który miał szansę na podwójną koronę był Karol Ząbik. W ubiegłym roku torunianin zajął jednak piąte miejsce, a teraz... jest już seniorem.

Dzisiaj przed taką szansą stanie Emil Sajfutdinow. 19-letni Rosjanin jest zaliczany do grona faworytów.

- W naszym teamie nie ma presji. Będziemy cieszyli się z każdego medalu - mówi „Expressowi” Tomasz Suskiewicz, menedżer i mechanik młodego polonisty. - W tym roku Emil startował w Pardubicach w półfinale drużynowych mistrzostw świata juniorów (zdobył 11 punktów - red.). Tor mu odpowiada. Najważniejsze, że jest dużo miejsca do ścigania.

<!** reklama>Najgroźniejszym rywalem Sajfutdinowa będzie Chris Holder, który w ubiegłym roku zajął drugie miejsce. W Pardubicach obaj walczyć będą nie tylko o złoto, ale też o prawo udziału w przyszłorocznym cyklu Grand Prix. Rosjanin i Australijczyk są bowiem najpoważniejszymi kandydatami do stałej dzikiej karty. Dzisiejszy turniej może być więc przełomowy dla kariery któregoś z nich.

- Emil zawsze powtarzał, że jego celem są starty w gronie najlepszych żużlowców świata. Jeżeli otrzymamy całoroczną przepustkę, to na pewno podejmiemy wyzwanie - dodaje Suskiewicz.

W dzisiejszym turnieju wystartuje tylko jeden Polak - Grzegorz Zengota z Zielonej Góry. W Czechach jechać miał też Adrian Gomólski (Intar Ostrów), ale doznał kontuzji i jego miejsce zajął Martin Vaculik. Dodajmy, że drugim rezerwowym będzie Kamil Brzozowski (GTŻ).

Jeszcze tylko w 2008 i 2009 roku najlepszego juniora globu wyłaniać będzie jednodniowy finał. Od sezonu 2010 planowany jest cykl turniejów, podobny do seniorskiego GP.

Transmisja w radiu PiK od godz.14

Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski