Emerytura dla matek z co najmniej czwórką dzieci już od 2019 roku.

Tak bardzo madre te co porodziły 4 dzieci i im emeryture a czy ktoś się zastanowil nad tym matkami, który urodzily np.dwoje dzieci a jedno z nich od maleńka ciężko choruje i jest niepełnosprawne .To co taka matka na starosć ma zrobić żyć z tego dziecka z renty 800 złleczyć to dorosle dziecko i sama siebie leczyć..No taka co urodzi kilkoro dzieci ma emeryture i jeszcze pomoc od tych kilkoro dzieci .. A pytam się co ma zrobić ta matka ktora piświecila całe życie niepelnosprawnemu dziecku wychowujac go sama z parę groszy .Napewno by wolała kaźda miev kikoro dzieci niż jedno cieźko chore .To jest piświecenie i praca , wysiłek , bo urodzić to pestka w porównania do tego ,jak ciężko jest właśnie takiej matce .Nie ma dnia i nocy i chwili dla siebie bo non stop od malenstwa do dorosłosci dopóki matka żyje musi robić przy takim dziecku non stop .A tu co urodzą odchowaja i dzieci podchodzą na swoje życie .A matka z dzieckiem niepelnosorawnym ciezko chorym zostaje do smierci .. I gdzież tu jest sprawiedliwość ..Takie co piły rodziły i nie interesowały sie to dostaną ,a te które pośwìęciły wszystko dla jednego chorego to mają ginąć, umierać razem z tym dzieckiem choty na stare lata tak ? A co jak matka też już cìeżo choruje i musi nadal trwać pielegniwać dorosle dziecko ..O tum cholera nie pomyślą tylko wlewają te pieniadze w większości przypadków dla patologi .Co za Rząd jedym daje a drugich na śmierć zsyła ..Czy ktoś sie wreszci zajmie tym .Co ten rzad sprawił dla tych chorych dzieci i ich matek .To że jak na leki sie wydaje to brakuje poźniej na życie i opłaty to jest sprawiedliwośc .. Wstyd dla Narodu Polskiego Swiat sie z tego śmieje .

Cytuję wypowiedź jednego z byłych ministrów, nie ma na na to pieniędzy, bo. Są w naszych kasach.

Popieram

Nie macie kasy na 500+, a gdzie tu mowa jeszcze o emeryturach? Podnosicie najniższą krajową tak, żeby jak najwięcej rodzin straciło 500+.
A wystarczyłoby zrobić 500+ jako dodatek do pensji.

Nie jest to sprawiedliwe. Dzieci zajmują się jedno drugim. A matka spija kawki z koleżankami...
Matki dzieci niepełnosprawnych zajmują się nimi 24/24. I co mają? Zszargane swoje zdrowie...

A co z matkami np. trojga dzieci z których np dwóka jest niepełnosprawnaych -bo i takie sytuacje się zdarzają. A te matki te świeże "emerytki " to nie , ale za kilka lat gdy dojdąą do wieku emerytalnego - ich życie będziemożna podsumować -cay czas na koszt społeczeństwa od 500+ do "emerytury ! Czy to prwae i sprawiedliwe wobec wielu kobiet które się nie wykazały czwoorództwem, a wydały na świat mniejszą ilość - ale życie jej ma specjalną wartość.