Ponad 70 lat temu uruchomiony został pierwszy reaktor jądrowy o nazwie EBR-I. Od tamtego czasu energetyka jądrowa zaliczyła ogromny rozwój, który za sprawą awarii w Czarnobylu znacząco spowolnił, a w Polsce doprowadził do całkowitej rezygnacji z atomu. Po latach okazuje się, że niesłusznie, co dobitnie odczuwamy na naszych portfelach.
Decyzja o budowie pierwszej polskiej elektrowni jądrowej zapadła już w 1971 roku. Obiekt w Żarnowcu miał składać się z czterech reaktorów, generujących moc 1860 MW. Pierwszy z nich planowano oddać do użytku w 1991 roku, natomiast ostatni w 1995 roku.
Wszystkie plany dotyczące żarnowskiej elektrowni zostały pokrzyżowane w 1986 roku, kiedy to doszło do awarii w Czarnobylu. Po katastrofie wybuchła w Polsce fala protestów, która wpłynęła na zmniejszenie tempa budowy, a ostatecznie na początku lat 90. XX wieku doprowadziła do rezygnacji z projektu. Kwestia budowy elektrowni jądrowej powróciła w 2005 roku, lecz dopiero w ostatnich latach pojawiły się szczegółowe plany dotyczące budowy reaktorów.
Kiedy powstanie elektrownia atomowa w Polsce?
Polskie Elektrownie Jądrowe (PEJ) w ubiegłym roku wskazały miejsce budowy pierwszej elektrowni jądrowej w Polsce. Spośród 92 potencjalnych lokalizacji wybrano nadmorską gminę Choczewo.
Zgodnie z programem polskiej energetyki jądrowej pierwszy blok elektrowni będzie uruchomiony w 2033 roku, natomiast kolejne będą oddawane co około 2-3 lata. Łącznie ma powstać od 4 do 6 reaktorów o mocy od 6,6 do 9,9 GW. Jak informuje Polski Instytut Ekonomiczny (PIE), całkowity koszt tej inwestycji mieści się w przedziale 154-226 mld złotych.
Ryzyko związane z elektrownią jądrową
Budowa elektrowni jądrowej zawsze wiąże się z pewnym ryzykiem, najczęściej finansowym. Realizacja tej inwestycji wymaga ogromnego wkładu finansowego oraz zapewnienia stabilnego łańcucha dostaw komponentów budowy, płynności pienionej czy wsparcia politycznego projektu, by w przypadku zmiany władzy projekt nie został porzucony.
Do tego dochodzi konieczność zapewnienia stabilnych dostaw paliw oraz ryzyko związane z awariami i utylizacją odpadów jądrowych. Warto natomiast zaznaczyć, że elektrownie atomowe są kilkaset razy bezpieczniejsze od elektrowni pozyskujących energię z węgla brunatnego lub kamiennego.
Energetyka jądrowa napędzi polską gospodarkę
PIE w najnowszym raporcie podkreśla, że atom nie tylko obniży ceny energii w naszym kraju, ale też umożliwi rozwój wielu polskim przedsiębiorstwom i zapewni do 39,6 tys. miejsc pracy, o ile powstanie planowane przez władze sześć reaktorów w gminie Choczewo.
Przekładając wyniki modelu na proponowane 6 reaktorów mocy zainstalowanej, łączna kreacja miejsc pracy w Polsce może wynieść 1,32 mln – 1,98 mln osobolat (lub też średnio 26,4 tys. – 39,6 tys. miejsc pracy w okresie 50 lat cyklu życia reaktorów) - donosi PIE.
Do 2043 roku elektrownie jądrowe mają pokryć do 38 proc. zapotrzebowania na energię elektryczną w naszym kraju. Warto zaznaczyć, że dzięki atomowi koszt jej wytwarzania będzie o wiele niższy, co przełoży się na ceny rachunków.
Jak zauważa Polski Instytut Ekonomiczny, budowa elektrowni napędzi też gospodarkę lokalną. Jeśli budowa obiektu w Żarnowcu doszłaby do skutku, dochody podatkowe mogłyby rocznie wynieść nawet 660 mln złotych.
Zdaniem autorów elektrownia jądrowa bezpośrednio wpłynie też na wzrost PKB. Najwyższy wzrost nastąpi w przypadku realizowania projektu z pieniędzy publicznych.
Zakładając rozszerzenie analizy do 6 bloków, pozytywny wpływ na wzrost gospodarczy mógłby więc znacząco przekroczyć 1 proc. PKB - informują autorzy raportu.
PIE zaznacza, że "budowa elektrowni jądrowych generuje o 33 proc. większą wartość dodaną niż budowa elektrowni jądrowej tej samej mocy". Oznacza to, że o wiele korzystniej wpływa ona na rozwój gospodarki.
Elektrownia jądrowa to z pewnością ryzykowna inwestycja, lecz niosąca ze sobą ogromne korzyści. Jeśli plany uda się zrealizować już za 10-20 lat będziemy mogli cieszyć się tańszymi rachunkami. Jednak jak wynika ze statystyk, budowa tego typu obiektów często może się wydłużać, nawet o 10 lat, dlatego też podawane przez PEJ szacunki są wersją optymistyczną, zakładającą, że nie dojdzie do żadnych komplikacji.