Po 15 latach obecności na sportowych antenach Polsatu, polskie rugby przenosi się do TVP Sport. Publiczny nadawca pokaże na swej głównej, sportowej antenie mecze reprezentacji oraz finał Ekstraligi.
Rugby w hybrydzie
W sezonie regularnym co najmniej jeden mecz z kolejki trafi do TVP Sport w wersji hybrydowej. To nowa usługa stacji. Na razie mało znana, ale publiczny nadawca zapowiada, że będzie ją rozwijać. Dla tych, którzy nie posiadają opcji hybrydowej w swoich odbiornikach (musi odbierać cyfrową telewizją naziemną oraz być podłączony do Internetu) będzie też dużo łatwiejszy sposób oglądania.
ZOBACZ TEŻ:
Mecze Ekstraligi trafią za darmo do Internetu na stronę sport.tvp.pl oraz do aplikacji TVP Sport, którą można zainstalować w telefonie. Czy to poszerzy zasięg transmisji w porównaniu z dotychczasowymi (Polsat Sport Fight oraz IPLA.TV) okaże się w „praniu”. Od maja mecze Ekstraligi mają się też pojawić w „Kanale Sportowym” na YouTube i jeśli dojdzie to do skutku, na pewno odbije się szerokim echem zwłaszcza wśród młodych kibiców.
Rugbiści wrócili na boiska już dwa tygodnie temu, ale dotychczasowe spotkania były meczami z jesieni przeniesionymi na wiosnę po zawieszeniu rozgrywek w październiku. Powodem był oczywiście koronawirus. W najbliższy weekend startuje pierwsza, „regularna” wiosenna kolejka rundy rewanżowej.
Każdy może wygrać z każdym
Kto obserwował zmagania Ekstraligi rugby jesienią ten wie, że są to w tej chwili jedne z najbardziej zaciętych i wyrównanych rozgrywek w polskim sporcie. Wprawdzie na czele tabeli wyraźnie króluje sopockie Ogniwo, ale każda z kolejnych trzech drużyn – warszawska Skra, łódzki Master Pharm i siedlecka Awenta Pogoń są w stanie pokonać mistrza Polski. Mecze między tymi zespołami to gotowe przepisy na dreszczowce.
ZOBACZ TEŻ:
Podobnie jest z drugą grupą, w której są praktycznie wszystkie pozostałe drużyny. Lechia Gdańsk, Orkan Sochaczew, Edach Budowlani Lublin, Juvenia Kraków oraz Arka Gdynia – w tym zestawie każdy może wygrać z każdym. Jesienią mecze między tymi zespołami najczęściej kończyły się minimalnymi zwycięstwami, a walka o triumf trwała do ostatniej sekundy spotkania. Każda z tych drużyn ma ambicję i szanse awansu do pierwszej czwórki, każda jest w stanie sprawić sensację i pokonać drużynę z pierwszej grupy.
Międzynarodowe towarzystwo
Praktycznie wszystkie ekipy wzmocniły się w zimowej przerwie zawodnikami z zagranicy. Wprawdzie Polski Związek Rugby nie zgodził się na zwiększenie limitu obcokrajowców – na boisku wciąż może przebywać tylko trzech graczy bez polskich paszportów, ale praktycznie w każdym zespole jest więcej graczy spoza Polski. Kilkunastu z nich pochodzi z RPA, kolejną dużą grupę stanowią Tongijczycy. Na pewno pojawią się Anglicy z polskimi korzeniami (ci nie podlegają limitowi obcokrajowców). Są gracze z Zimbabwe, Namibii, Nowej Zelandii, Ukrainy, Argentyny, a nawet Bułgarii, która w rugby nie jest zbyt mocna.
ZOBACZ TEŻ:
Ekstraliga staje się coraz bardziej kolorowa i coraz lepiej zorganizowana. W lutym kluby postanowiły, że w ciągu najbliższego roku powstanie spółka zarządzająca rozgrywkami. Wiosną poza TVP Sport, oraz Kanałem Sportowym, wszystkie pozostałe mecze będzie można zobaczyć na kanale YouTube Ekstraligi Rugby lub w innych social mediowych miejscach.
W niedzielę 21 marca telewizyjny mecz numer jeden. Kamery TVP Sport zajrzą do Sochaczewa. Orkan podejmie Juvenię Kraków. Jesienią mecz tych drużyn zakończył się remisem, który krakowianie wywalczyli, a jakże w ostatniej sekundzie spotkania. Transmisja w TVP Sport (hybrydowo) oraz na sport.tvp.pl i aplikacji mobilnej TVP Sport. Początek o godz. 12.40.
ZOBACZ TEŻ:
ZOBACZ TEŻ:
ZOBACZ TEŻ:
ZOBACZ TEŻ:
ZOBACZ TEŻ:
