240 milionów euro skróci podróż koleją z Bydgoszczy do Torunia do 30 minut, pozwoli dotrzeć pociągiem na bydgoskie lotnisko, a w obu miastach zrewolucjonizuje sieć tramwajową.
<!** Image 2 alt="Image 137197" sub="Schemat Szybkiej Kolei Metropolitalnej między Bydgoszczą a Toruniem">Jak dotąd, o budowie szybkiej kolei metropolitalnej łączącej Toruń, Solec Kujawski i Bydgoszcz mówili przede wszystkim samorządowcy, a z rezerwą patrzyli na to przedstawiciele kolei, strony dla całego przedsięwzięcia kluczowej. Dzięki interwencjom ministra infrastruktury Cezarego Grabarczyka udało się jednak osiągnąć porozumienie, wczoraj siedmiu przedstawicieli władz województwa, trzech zainteresowanych miast, oraz dwóch spółek PKP podpisało ramowe porozumienie w sprawie realizacji zadania.
- To niezwykle ważny projekt, dzięki niemu znacznie skróci się czas podróży między Bydgoszczą a Toruniem - mówi Piotr Całbecki, marszałek województwa. - Z Torunia na lotnisko w Bydgoszczy będzie można dojechać w 40 minut.
Projekt jest wart prawie 240 mln euro, 100 milionów będzie jednak pochodziło ze środków unijnych. Najwięcej na całym przedsięwzięciu zyska Bydgoszcz, m.in. połączenie kolejowe z Dworca Głównego na lotnisko, linię tramwajową między centrum miasta a Fordonem. Planowane w Bydgoszczy inwestycje pochłoną połowę wszystkich kosztów.
<!** reklama>- To porozumienie to ważny krok - mówi Maciej Kozakiewicz z zarządu spółki Tramwaj Fordon. - Wiemy dokładnie, kto za co będzie odpowiadał i podzielone zostały ostatecznie pieniądze na realizację zadań. Chociaż mamy zagwarantowane unijne wsparcie, jeszcze nie rozstrzygnęliśmy, w jaki sposób pozyskamy wkład własny. W grę wchodzi kredyt z Europejskiego Banku Inwestycyjnego lub obligacje przychodowe. Czeka nas jeszcze spotkanie w sprawie kredytu. Decyzja zapadnie najprawdopodobniej w pierwszym kwartale przyszłego roku - wyjaśnia.
Toruń czeka natomiast wielka przebudowa sieci tramwajowej, dzięki przedsięwzięciu zyskają też brudne i zaniedbane toruńskie dworce.
- Projekt zakłada renowację dworców Toruń Główny i Toruń Miasto - mówi Anna Gawełek z wydziału gospodarki komunalnej toruńskiego magistratu. - Poprawi się zarówno ich wygląd, jak i stan techniczny.
Pierwsze połączenie BiT City ma zostać uruchomione w przyszłym roku, jednak z dobrodziejstw regionalnej rewolucji transportowej będziemy mogli skorzystać dopiero za cztery lata, o ile oczywiście realizacja projektu będzie przebiegała zgodnie z planem. Wczoraj wszystkie zainteresowane strony uczyniły kolejny krok, umowa na realizację całego projektu ma zostać podpisana dopiero w przyszłym roku.(sit)
