Zdaniem Przemysława Pruszyńskiego, doradcy podatkowego Konfederacji Lewiatan, biorąc pod uwagę niskie i niestabilne marże ze sprzedaży detalicznej paliw, nowy podatek przełoży się na kolejną podwyżkę cen na stacjach benzynowych.
- Wpłynie również na wyższe koszty transportu, co spowoduje wzrost cen w gospodarce. Dlatego apelujemy o wyłączenie sprzedaży detalicznej paliw spod podatku od handlu – mówi Pruszyński.
Zdaniem przedstawicieli Konfederacji, lista firm, które muszą zapłacić nowy podatek jest dużo szersza niż tylko sieci handlowe. Jak wskazano w komunikacie, obowiązek ten dotyczy m.in. przedsiębiorców prowadzących sprzedaż detaliczną paliw silnikowych.
Wskazani przedsiębiorcy będą musieli zapłacić daninę w znacznej części od sprzedaży, na której wartość wpływają już obecnie pobierane podatki i opłaty. - Dzisiaj ponad 50 proc. ceny detalicznej benzyny i oleju napędowego stanowią opłata paliwowa, emisyjna, podatek akcyzowy i VAT- napisano.
