Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Edyta Jasińska: Każdy start będzie ważny

Redakcja
Marian Szirocki wspólnie z Edytą Jasińską postawili sobie przed siedmiu laty cel kwalifikacje na igrzyska w Rio de Janeiro. Wierzymy, że marzenia tego duetu się spełnią.
Marian Szirocki wspólnie z Edytą Jasińską postawili sobie przed siedmiu laty cel kwalifikacje na igrzyska w Rio de Janeiro. Wierzymy, że marzenia tego duetu się spełnią. Tymon Markowski
- Przez najbliższy rok do igrzysk każdy start będzie ważny. Po paśmie niepowodzeń w poprzednim sezonie atmosfera w grupie jest świetna. Walczymy o olimpiadę - mówi bydgoska cyklistka.

Edyta Jasińska od 8 lat reprezentuje Emdek, a od 7 jest na stałe w reprezentacji torowej konkurencji średniego dystansu. Na początku swojej seniorskiej kariery startowała w konkurencji olimpijskiej wyścigu indywidualnym na 3 km na dochodzenie. Po zmianie na kongresie UCI, Międzynarodowy Komitet Olimpijski preferujący udział większej liczby kobiet wpisał do programu w miejsce wyścigu indywidualnego - wyścig drużynowy na 4 km. Bydgoska cyklistka, która trenuje pod okiem Mariana Szirockiego od lat jest filarem naszego zespołu.
Stabilizacja i porażka
Wspólnie z klubowym szkoleniowcem założyli sobie, kiedy rozpoczynali przygodę z kadrą, że igrzyska w 2016 roku są w zasięgu naszej zawodniczki. Regularne wyniki w ostatnich latach na najważniejszych imprezach międzynarodowych: dwa srebrne medale z mistrzostw Europy (2012-2013) oraz 4. miejsce na mistrzostwach świata, przy sześciu kwalifikacjach w tej konkurencji na igrzyska dla Europy pozwalały realnie myśleć o kwalifikacji do Rio de Janeiro.
Niestety poprzedni sezon zakończył się pasmem porażek. Zaczęło się od 4. miejsca na mistrzostwach Europy, później były odległe miejsca na Pucharach Świata, a czary goryczy przelało 10. miejsce na mistrzostwach świata.
- O niepowodzeniu zadecydowało wiele przyczyn - mówi Edyta Jasińska. - Naszą liderkę Katarzynę Pawłowską trapiły kontuzje, zabrakło zgrupowań na szosie - przed mistrzostwami świata trenowaliśmy tylko tydzień, atmosfera w grupie z powodu braku wyników była nie najlepsza.
Nieodpowiedzialna Wojtyra
- O naszym wyniku na mistrzostwach świata w drużynie zadecydowała postawa sportowa i pozasportowa Małgorzaty Wojtyry - dodaje trener kadry Grzegorz Rajajczyk. - Po 3 km Polki miały 5-6 czas. Wówczas zawodniczka puściła koło. A ponieważ wcześniej tempa nie wytrzymała inna cyklistka drużyna jechała zdekompletowana w dwójkę. Zanim Wojtyra zauważyła tę sytuację straciła 100 metrów, które później musiała nadganiać, aby nasza reprezentacja w ogóle została sklasyfikowana. Mistrzostwa świata skończyliśmy, ale z ogromną stratą czasową, na 10 miejscu. Postawa zawodniczki na tych mistrzostwach pozostawiała wiele do życzenia. Nie mogłem tego dalej tolerować i choć reprezentacja we wcześniejszych latach wiele jej zawdzięczała została usunięta z grupy.
Pozytywnie zakręcone
- Po nieudanym sezonie wszyscy wyciągnęliśmy wnioski - dodaje nasza cyklistka. - Trener kadry, zawodniczki. Zmieniliśmy nasze nastawienie mentalne. Teraz atmosfera w grupie jest bardzo dobra. Wierzymy, że nasz selekcjoner, któremu ufamy doprowadzi nas do igrzysk.
Moje najbliższe cele to mistrzostwa Polski na torze we wrześniu w Pruszkowie. Tam zamierzam walczyć o medale i poprawiać rekordy życiowe w wyścigu na 3 km. Na mistrzostwach Europy ponownie naszym celem jest medal. To powinno dodać nam energii na kolejne starty - kończy zawodniczka.
Oprócz chęci Grzegorz Ratajczak będzie musiał przekonać do powrotu do kadry Eugenię Bujak. Koleżanka Edyty z reprezentacyjnej drużyny łączy starty na torze ze ściganiem na szosie. Jest aktualną mistrzynią Polski w jeździe indywidualnej na czas, a to daje jej prawo startu na szosowych mistrzostwach świata. W tej konkurencji mogłaby startować także na igrzyskach, ale fachowcy nie wróżą jej wysokiego miejsca.

Droga na igrzyska w Rio de Janeiro
Edyta Jasińska, w każdym starcie będzie musiała udowadniać indywidualnie i z zespołem swoje aspiracje olimpijskie. Eliminacje będą kilku stopniowe.
We wrześniu odbędą się mistrzostwa Polski w Pruszkowie
Po zakwalifikowaniu się do kadry nasza drużyna przygotowywać się będzie do październikowych mistrzostw Europy w Szwajcarii
Kwalifikacją do mistrzostw świata w Londynie, na których dzielone będą przepustki olimpijskie (marzec 2016 roku) jest ranking UCI liczony na podstawie wyników z mistrzostw Europy i Pucharów Świata.
Starty są bardzo odległe i kosztowne dla związku - to Honkong, Nowa Zelandia i Cali, ale obowiązkowe jeśli chce się zakwalifikować na mistrzostwa świata.
Europa w konkurencji wyścigu drużynowego na 4 km otrzymała 6 miejsc.
Polska na mistrzostwach świata w 2013 i 2014 roku zajmowała 4. miejsce. W 2015 roku poniosła sromotną porażkę kończąc zawody na 10. miejscu.
Polski Związek Kolarski zaufał trenerowi Grzegorzowi Ratajczykowi, który pozostał na stanowisku. Z kadry została odsunięta za swoją postawę na torze i pozasportową startująca przez wiele lat w kadrze Małgorzata Wojtyra.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!