Dziś Zawisza i Pogoń o wszystko

Zawisza wygrywa z Pogonią, najlepiej różnicą dwóch goli, a Termalica przegrywa w Ząbkach - to wymarzony scenariusz dla bydgoszczan na dzisiejszy wieczór.

Rywalizacja w I lidze wkracza w decydującą fazę. Do zakończenia sezonu zostały trzy kolejki. Jeśli Zawisza wygra dziś z Pogonią (początek o 19.15, sędziuje Piotr Siedlecki z Warszawy), to każdy następny mecz (w Poznaniu i w Gliwicach) też będzie najważniejszy.

Z 11 meczów wiosną Pogoń, lider po rundzie jesiennej z 4 punktami przewagi, wygrała tylko cztery, przy czym dwa ostatnie po 1:0 w Łęcznej i z Katowicami.<!** reklama>

W Szczecinie pełna mobilizacja. Przedstawicielo Pogoni przyjął w ratuszu nawet prezydent miasta Piotr Krzystek.

- Kryzys macie za sobą. Cieszę się bardzo, że wygraliście dwa ostatnie mecze. Trzymam kciuki za środowy, trudny pojedynek z Zawiszą Bydgoszcz. Przed wami jeszcze trzy kroki. Szkoda byłoby zaprzepaścić ogrom pracy, którą już wykonaliście. Ja jestem pewny, że awansujecie do ekstraklasy - deklarował obecnym zawodnikom. - Wasi przeciwnicy nie są od was lepsi. To wy jesteście najlepsi.

Nie ma to jak pozytywne myślenie. Jednak portowcy zdają sobie sprawę z wagi tego spotkania i z klasy rywali.

- Nie będziemy pędzić do przodu w każdej sytuacji, a jeśli tak się zdarzy, to na pewno nie wszyscy - mówi obrońca Mekeil Williams z Trinidad i Tobago - Trenerzy ostrzegali nas, że Zawisza potrafi kontrować i uczulali, żeby uważać jak jeszcze nigdy dotąd .

Po raz ostatni piłkarze Pogoni gościli na stadionie Zawiszy 22 maja 2010 roku. W finale Pucharu Polski przegrali z Jagiellonią Białystok 0:1. W drużynie Pogoni zagrał wtedy obecny stoper Zawiszy Krzysztof Hrymowicz (tradycyjnie zarobił ŻK), w ekipie „Jagi” był wtedy obecny pomocnik Zawiszy Paweł Zawistowski, ale nie znalazł się w „18” meczowej.

Zawisza ma problem z kartkami, Pogoń z kontuzjami. W bydgoskiej drużynie za nadmiar ŻK nie zagrają Paweł Zawistowski i Błażej Jankowski. W szczecińskiej ekipie, która na mecz wyjechała już we wtorek rano, poważniejsze urazy mają Maksymilian Rogalski, Błażej Radler, drobniejsze Hernani i Vuk Sotirović. Z kolei w Zawiszy mają nadzieję, że do gry wróci Wahan Geworgian, który ostatnio leczył uraz stawu skokowego.

Zawiszanie do meczu z Pogonią przygotowywali się w „ciszy”, skoncentrowani na ustalaniu taktyki i rozpracowywaniu rywali, bez konferencji prasowej. Ale jak powiedział „Expressowi” Radosław Osuch, właściciel zespołu: - Wygramy z Pogonią, to awansujemy.

Dziś o godz. 19.15 na Gdańskiej

Kasy przy obiekcie na Gdańskiej czynne w godz. 11.00-20.00; ceny biletów: 15 zł normalny, 10 zł ulgowy.

Dla nieobecnych na stadionie: transmisja w Orange Sport.

Pozostałe pary 32. kolejki: Dolcan Ząbki - Termalica Nieciecza (16.30), Bogdanka Łęczna - Piast Gliwice (17.00), Ruch Radzionków - Olimpia Grudziądz (17.00), Kolejarz Stróże - Sandecja Nowy Sącz (17.00), KS Polkowice - Arka Gdynia (17.00), Flota Świnoujście - Olimpia Elbląg (17.00), Wisła Płock - Polonia Bytom (18.30), GKS Katowice - Warta Poznań (19.00). (Fa)