https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Dziś pierwsza niedziela wolna od handlu. Sprawdźcie w które niedzielę będzie można zrobić zakupy

Malwina Korzeniewska (aip)
Osoby, które naruszą przepisy ustawy, podlegają karze grzywny w wysokości od 1 000 do 100 000 zł.
Osoby, które naruszą przepisy ustawy, podlegają karze grzywny w wysokości od 1 000 do 100 000 zł. Aneta Żurek
1 marca 2018 roku weszła w życie ustawa ograniczająca handel w niedziele. Zmiany wprowadzane są stopniowo. Pierwsza niedziela wolna od handlu przypada 11 marca.

Zgodnie z nowymi przepisami w 2018 roku w każdym miesiącu po dwie niedziele będą dniami handlowymi. W 2019 roku liczba niedziel handlowych zostanie ograniczona do jednej na miesiąc. Od 2020 roku handlować będzie można siedem niedziel w roku: dwie niedziele przed Świętami Bożego Narodzenia, jedną przed Wielkanocą oraz ostatnie niedziele stycznia, kwietnia, czerwca i sierpnia.

Ograniczenie handlu oraz wykonywania czynności związanych z handlem obejmuje również 24 grudnia (Wigilia) oraz sobotę bezpośrednio poprzedzającą pierwszy dzień Wielkiej Nocy. W tych dniach po godzinie 14:00 zakazany jest handel oraz powierzanie pracownikowi wykonywania czynności związanych z handlem. Kontrole przeprowadzać będzie Państwowa Inspekcja Pracy.

Osoby, które naruszą przepisy ustawy, podlegają karze grzywny w wysokości od 1 000 do 100 000 zł. Co więcej, do Kodeksu karnego dodano nowy art. 218a, zgodnie z którym za złośliwe lub uporczywe działania naruszające przepisy ustawy o ograniczeniu handlu w niedziele i święta oraz w niektóre inne dni, grozi grzywna albo kara ograniczenia wolności.

Komentarze 1

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

K
Kulawy lubiący piwo
Niedziela tuż po zmroku, stacja benzynowa BP, ta koło Powsina w DC (jadąc od Wilanowa po prawej stronie, tuż przed zjazdem na Kabaty). Jest promocja "Tyskiego" (dwie puszki po 7,5 zł, BTW, to już nie jest "Tyskie", to jest "Asachi Biru", Japończycy z Osaki wykupili markę). Kupuję cztery takie browce (+ jedno jakieś inne), ale przy kasie okazuje się, że jest ostro za dużo. Sprzedawca tak ściemnia, że "promocja dotyczy tego piwa obok", tzn. "Kasztelana niepasteryzowanego". Podmieniam więc browce na "Kasztelana" a wtedy sprzedawca znowu ściemnia, że promocja już się skończyła. I to właśnie dla mnie był pierwszy skutek działania tej nowej ustawy :)!

Oczywiście BP olałem, po drodze do domu (10 min.) miałem jeszcze 2 stacje. Na pobliskim "Orlenie" było ponad 5 zł taniej. Ale tu nie chodziło o te marne 5 zł, tylko o ten "pierwszy skutek działania nowej ustawy"!

Do dyrekcji BP: i Wy, i ja, mamy to nagrane. Proszę więc nie straszyć, tylko przeprosić. Kupowałem u Was gaz i benzynę przez 10 lat. Warto było stracić takiego klienta przez tak prosty i prymitywny przekręt? Ja zawsze się zorientuje, że cena się nie zgadza, bo żona wydziela mi precyzyjnie kasę na te browce, zresztą nie tylko na nie. Jak chcecie sprawdzić Swoje nagrania, to ja byłem tym jedynym kulawym klientem. Nieładnie tak wykorzystywać ustawę! No chyba, że była to prywatna inicjatywa pracowników...

BTW, puszka "Asachi Biru" w sześciopaku w promocji w hipermarkecie w Osace kosztuje 6 zł. Wiem bo sprawdzałem to osobiście. Ale tu jest "druga Japonia" a nie ta pierwsza!
Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski