Szatnia, dyskretne kabiny dla klientek, świetna perfumeria - tak prezentował się dzisiejszy Salon Piękności „Kosmyk” (obecnie najstarszy taki w Bydgoszczy), pod koniec XIX w.
Salon był spełnieniem marzeń mistrza fryzjerstwa Jerzego Sikorskiego, a później jego syna, Brunona. Rodzinne marzenie sprzed 120 lat pryśnie jutro, 1 kwietnia. Bo „Kosmyk” w XXI w. się nie odnalazł. Spółdzielnia fryzjersko-kosmetyczna, która zatrudnia 35 pracowników, została zlikwidowana. A wszystko przez zbyt wysokie opłaty (za 350 mkw.) i, co dziwne, brak pracowników...
Polub "Express" na Facebooku
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Makabryczny żart męża "Królowej Życia". Kobiety mu tego nie darują
- Bieniuk w PRZEŚWITUJĄCYCH spodniach na ściance. Tak wystroić mogła się tylko ona
- 19-letnia Emilia Dankwa odsłania brzuch i wygina śmiało ciało w cekinach i szpilkach
- Andrzej z "Sanatorium miłości" mieszka w DPS. Nie zgadniecie, kto chce mu pomóc