https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Dziecko niczym akrobata

Jarosław Hejenkowski
Najgorzej jest podobno na osiedlu Piastowskim. Przynajmniej tak opowiadają rodzice dzieci z okolic ulicy Łokietka. Oni i inni ucieszą się, że nadchodzą zmiany.

Najgorzej jest podobno na osiedlu Piastowskim. Przynajmniej tak opowiadają rodzice dzieci z okolic ulicy Łokietka. Oni i inni ucieszą się, że nadchodzą zmiany.

<!** Image 2 align=right alt="Image 148664" sub="W ubiegłym roku na osiedlu Piastowskim III w Inowrocławiu pojawił się piękny plac zabaw. Teraz nowe atrakcje dla najmłodszych są montowane w Szymborzu, a czeka na nie „Żyrafa” na osiedlu Nowym / Fot. Jarosław Hejenkowski">Tomasz Karczewski wychodząc na spacer z dziećmi ma problem. Bo plac na osiedlu Piastowskim I jest ubogo wyposażony.

- Przeszkadza to nie tylko mnie, ale też wielu rodzicom, których tam spotykam - przyznaje inowrocławianin.

W najbliższych dniach narzekania rodziców powinny się zakończyć, bo ich pociechy będą miały gdzie się bawić. Ratusz ma podpisać bowiem umowę z firmą, która doposaży ten plac. Pojawi się tam karuzela, huśtawki oraz tak ciekawie nazywające się urządzenia jak „dom pająka” czy „mały taternik”. Podobne zmiany już nastąpiły lub czekają inne zakątki dziecięcego śmiechu.

<!** reklama>Operacja „zabawki” zaczęła się w poniedziałek w Szymborzu, gdzie obok stawu postawiono dwie wieże, zjeżdżalnię, huśtawki, piaskownice i inne urządzenia. Nowy mini-plac ma powstać między ulicami Krzywoustego i Św. Ducha. Podobny zakątek zostanie utworzony na osiedlu Cegielnia, a kilka innych otrzyma dodatkowe wyposażenie.

<!** Image 4 align=left alt="Image 148664" sub="Fot. Jarosław Hejenkowski
">- Są to małe inwestycje, ale stanowią wynik uwzględniania przez nas opinii mieszkańców. Dbamy o to, by młodzi inowrocławianie mieli bezpieczne i atrakcyjne miejsca do zabaw - mówi prezydent Inowrocławia Ryszard Brejza.

Największym placem zabaw mają stać się w tym roku okolice żyrafy na osiedlu Nowym. Konstrukcja zwierzęcia, która jeszcze rok temu była zagrożona rozebraniem i walkę, o której utrzymanie rozpoczął „Express”, teraz jest pięknie odmalowana, a niebawem obok niej staną takie urządzenia jak skutery na sprężynie, piramida, ściany w sześcioboku, zestaw zręcznościowy i sześciokąt wielofunkcyjny. Miejsce przejdzie więc niesłychaną metamorfozę. Kilka lat temu było bowiem oazą panów pijących tanie wina. Wciąż się oni zresztą tam pojawiają, ale wyganiają ich strażnicy miejscy, którzy tuż obok mają swoją siedzibę.

Zakątki dla maluchów

Doposażenie placów zabaw ma kosztować 58 tysięcy złotych.

Urządzenia posiadać będą certyfikaty w zakresie bezpieczeństwa, a wykonane będą z drewna.

Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski