
Obóz w miejscowości Zosin, gdzie znajduje się przejście graniczne z Ukrainą, wyrósł pośrodku pustkowia. Mógł funkcjonować dzięki temu, że firma z Poznania przywiozła dieslowski agregat. Przybył też food truck, później pojawiły się kuchnie polowe. Wolontariusze, m.in. Polski 2050 opiekowali się osobami przekraczającymi granicę - artykułami pierwszej potrzeby były gorące napoje, jedzenie i suche ciepłe ubrania

Obóz w miejscowości Zosin, gdzie znajduje się przejście graniczne z Ukrainą, wyrósł pośrodku pustkowia. Mógł funkcjonować dzięki temu, że firma z Poznania przywiozła dieslowski agregat. Przybył też food truck, później pojawiły się kuchnie polowe. Wolontariusze, m.in. Polski 2050 opiekowali się osobami przekraczającymi granicę - artykułami pierwszej potrzeby były gorące napoje, jedzenie i suche ciepłe ubrania

Obóz w miejscowości Zosin, gdzie znajduje się przejście graniczne z Ukrainą, wyrósł pośrodku pustkowia. Mógł funkcjonować dzięki temu, że firma z Poznania przywiozła dieslowski agregat. Przybył też food truck, później pojawiły się kuchnie polowe. Wolontariusze, m.in. Polski 2050 opiekowali się osobami przekraczającymi granicę - artykułami pierwszej potrzeby były gorące napoje, jedzenie i suche ciepłe ubrania

Obóz w miejscowości Zosin, gdzie znajduje się przejście graniczne z Ukrainą, wyrósł pośrodku pustkowia. Mógł funkcjonować dzięki temu, że firma z Poznania przywiozła dieslowski agregat. Przybył też food truck, później pojawiły się kuchnie polowe. Wolontariusze, m.in. Polski 2050 opiekowali się osobami przekraczającymi granicę - artykułami pierwszej potrzeby były gorące napoje, jedzenie i suche ciepłe ubrania