https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Działkowcy nie chcą heavymetalu w Chmielnikach

Hanna Walenczykowska
Impreza odbyła się 15 i 16 sierpnia. Na zdjęciu zespół Hunter
Impreza odbyła się 15 i 16 sierpnia. Na zdjęciu zespół Hunter Dariusz Bloch
Dwustu działkowców zaprotestowało przeciw organizowaniu na plaży w Chmielnikach Festiwalu Śliwka Fest. Nie wszyscy jednak podpisują się pod takim dokumentem.

Do redakcji „Expressu” dotarł protest działkowców z ROD „Chmielniki” w Prądocinie przeciw organizacji Festiwalu Śliwka Fest.
- Dwa dni i dwie noce musieliśmy słuchać heavymetalu - denerwuje się Tadeusz Maciuba, prezes ROD „Chmielniki”. - Ludzie myśleli, że będą grali coś innego, na przykład disco polo i, że sobie potańczą. Nic z tego! Niektórzy musieli wyjechać z działek z powodu głośnej muzyki. Już po ubiegłorocznej imprezie chcieliśmy, żeby gmina postawiła ekrany od strony wody, ale zamontowano je od strony drogi i lasu.
[break]

Czekają na odpowiedź

Tadeusz Maciuba twierdzi, że hałas po drugiej stronie jeziora jest większy niż na polu namiotowym w Chmielnikach, znajdującym się niedaleko sceny. Dlatego też protest podpisało 200 działkowiczów.

- Nie chodzi nam tylko o muzykę. Młodzież zachowywała się skandalicznie głośno i arogancko. Niektórzy tłukli nawet butelki - podkreśla prezes ROD „Chmielniki”. - Dlatego też napisaliśmy do wójta gminy i teraz czekamy na odpowiedź. Uważamy, że mamy pełne prawo do godnego odpoczynku na swoich działkach, a nie wysłuchiwania nieznośnej muzyki.

Nie wszyscy jednak podzielają zdanie działkowców.
- Jeśli ktoś decyduje się na dzierżawienie plaży w Chmielnikach, to musi na czymś zarobić - uważa mieszkanka gminy Nowa Wieś Wielka, która także słyszała głośną muzykę, choć mieszka kilka kilometrów od kąpieliska. - Działkowcy, kiedy w tym miejscu kupili ogródki, wiedzieli, że istnieje tam ośrodek wypoczynkowy. Mnie się mój sąsiad też nie podoba, a muszę go znosić. Poza tym, ktoś w ten ośrodek zainwestował i o niego dba. Chmielniki są zbyt cenne dla naszej gminy, żeby miały pozostawać bezpańskie i zdewastowane.

Nie będziemy kulturalną pustynią

Wojciech Oskwarek, wójt gminy Nowa Wieś Wielka, zna treść protestu działkowiczów.
- Rozpatrzymy protest - obiecuje Wojciech Oskwarek. - Ale ta impreza odbywa się tylko raz w roku, a my nie możemy dopuścić do tego, żeby Chmielniki stały się wielką, kulturalną pustynią.
Festiwal Śliwka Fest istnieje od 2011 roku. Pierwszy raz odbył się jako impreza towarzysząca XI Świętu Śliwki w Strzelcach Dolnych. Na scenie zaprezentowało się wtedy siedem zespołów. Gospodarzem kolejnych edycji były już Chmielniki. W każdym kolejnym roku liczba młodych zespołów (w części konkursowej i poza nią) zwiększała się. W tym roku w Chmielnikach zagrało 80 artystów.

Komentarze 8

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

f
fan "Śliwki"
Kto może mieć tak ekskluzywne działki nad jeziorem ? Zwykły śmiertelnik w PRL-u ich nie dostał. Wystarczy wziąć z gminy listę działkowiczów prezesa i porównać ją z listami Macierewicza,Milczanowskiego i Wildsztajna i okaże się ze to sam beton czerwony szpicle, kapusie esbeki, ubeki, milicja, ORMO, zomo, TW, cienkie Bolki i trepy ze wsi, które najlepiej tańcowali w takt międzynarodówki albo piosenek radzieckich.
U
Uczestnik Śliwki
Prawda, koncerty kończyły się w okolicach północy... balety na sąsiadujących imprezach trwały do rana. Komu tak 'Śliwka' tak bardzo przeszkadza, konkurencja jakaś niezdrowa?
K
Krzysztof Kosiński
Mega dobra impreza... a jak coś idzie zbyt dobrze to trzeba to udupić. Na miarę swoich możliwości nie dopuśćmy do tego, by grupka zgorzkniałych ludków zaszkodziła Śliwka Fest
A tak na marginesie - też słyszałem tłukące butelki, okrzyki typu "co jest ziom?!", "Jazdaaa" itp. Miało to miejsce koło 5 rano z terenu sąsiadującej disco imprezy. Więc przypisywanie chamstwa powinno być jakoś potwierdzone dokładniejszą obserwacją odbywających się imprez...
P
Piotr Lenart
No właśnie takie Maciuby, Kuciuby, Ćwoki i Ćućmoki zdecydują żeby było wszędzie discopolo, boć to przecież masa wyborcza dla miejscowych kacyków też ćwoków - ciućmoków. Podchmielonego Śliwką Hevy - Diabła ani chybi wypędzą, bo w ten jeden weekend nie mogli znudzonych szerokich dup ani opasłych gęb nakarmić spiekami z grylla na działkach..,Ni chu .. chu nie dociera, że przyjechali do Chmielnik i KUJ - POM ludzie z Polski, którzy tu zostawili pieniądze i którzy tu wrócą, że jest impreza muzyczna na miarę ogólnopolską,..., Po co skoro najlepiej na zadupiu...
j
jasio
ja mam na działkach co sobotę w wykonaniu trzeciego pokolenia dzialkowców /dziadki to naukowcy/ zarzad cicho siedzi z strachu
j
ja
bo to był szatański hewi metal, anie disco polo. Przecież do hewi metalu się nie da tańczyć. A tak poza tym to ja jeżdżę na Śliwka Fest od pierwszej edycji i jest to mega fajna impreza, która jest bardzo profesjonalnie zorganizowana i zabezpieczona. Pomijając śmieszność wypowiedzi w tym artykule najbardziej kuriozalne jest to, że niespelna dwustu dziadków ma zabronić kilkuset jak nie kilku tysiącom osób dobrej zabawy na kolejnej edycji festiwalu za rok. No i oczywiście przeszkadza im tylko ta szatańska impreza, anie inne które też się odbywały w pobliżu w tym samym czasie. Dodam, że po koncercie Huntera jeszcze długo było slychać dobiegający ucy ucy bum bum z nad jeziora.
Z
Zaskoczony
Padłem ze śmiechu czytając ten tekst. Rozumiem, że działkowicze mogli słyszeć "hałas", jednak te wypowiedzi to stek bzdur. Byłem na Śliwka Fest już drugi raz i pomimo tego, że zwiedzam rocznie sporo koncertów w całym kraju to miejsce, do którego chętnie wracam- bo to jest zwyczajnie mega profesjonalnie zrobiony festiwal! Całonocne hałasy? Śmieszne! Koncerty trwały najpóźniej do 1 i zaraz po było już spokojnie. Tłuczenie butelek? Na terenie festiwalu NIKT nie był wpuszczany z alkoholem, a kupować można było jedynie piwo w plastikowych kubkach! Już nie chce mi się komentować kwestii dotyczących plaży etc. bo to zwyczajnie nie był teren festiwalu! Śliwka Fest - to dwa dni fantastycznej i przede wszystkim bezpiecznej zabawy na najwyższym poziomie! Przez całe lato organizowane są w Chmielnikach liczne koncerty disco polo, czy popowe, o których mądry Pan wspomina, a ten festiwal, który prężnie się rozwija i coraz skuteczniej promuje region (przyjechało dużo osób z całego kraju!) trwa zaledwie dwa dni, podczas których znakomicie bawi się coraz więcej osób! Współczuję ograniczenia i braku otwarcia przez "działkowiczów", a wójtowi gratuluję odwagi i docenienia festiwalu - to świetna impreza, o której wie coraz więcej osób i aktywnie promuje region oraz fantastyczny lokalny produkt, jakim jest Śliwka - nie potrafię zliczyć ile znakomitych dań z tym właśnie owocem zjadłem podczas Śliwka Fest - kilka słoików mam też w domu! :) Czekam niecierpliwie na ogłoszenie Śliwka Fest 2015 - wiem, że będzie jeszcse lepiej i jeszcze więcej ludzi z całego kraju doceni ten fantastyczny festiwal :)
U
Uczestnik Śliwki.
Witam, chciałabym kilka słów dodać do artykułu „Ogródki nie chcą metalu”. Zastanawia jedna rzecz, dość istotna wydaje mi się. Czy działkowcy mają świadomość, że po pierwsze Festiwal Śliwka Fest nie odbywa się na plaży w Chmielnikach? Z plażą nie ma zupełnie nic wspólnego, terenem tym zarządza inny podmiot odpowiedzialny za organizowanie tam oddzielnych imprez. Druga sprawa, to czy wiedzą, że bardzo bliskim sąsiedztwie oprócz „Śliwki” z metalowymi koncertami odbywającej się na ogrodzonym terenie, na którym był zakaz sprzedaży i wnoszenia butelek - jednoczenie odbyły się dwudniowe dwie inne niezależne imprezy?
Jedna to zlot motocyklowy, jako całkiem osobne wydarzenie. Druga natomiast to odbywający się 15 sierpnia koncert zespołu Power Play na Plaży Chmielniki oraz 16 sierpnia koncert Dawida Kwiatkowskiego i Projekt X również na plaży. Uczestnicy obu tych wydarzeń korzystali z drogi krajowej nr 25 i okolic, obie te imprezy też były głośne, nie jest natomiast wiadomo jakie regulaminy organizatora obowiązywały na terenach tych imprez. Ilość uczestników koncertów na Plaży Chmielniki mogła wynieść nawet 1,5 tysiąca osób przez dwa dni, natomiast przysłowiowe „psy” wiesza się na jednej imprezie.
Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski