
Dyrektor szkoły idzie do więzienia! Prawomocny wyrok za seksualne krzywdzenie chłopca
Piotr Sz., były dyrektor szkoły w gm. Kijewo Królewskie, został dziś prawomocnie skazany na 2 lata więzienia za seksualne wykorzystywanie chłopca. - Niech ten wyrok doda sił innym ofiarom - mówi pokrzywdzony przez nauczyciela.
SZCZEGÓŁY NA KOLEJNYCH STRONACH >>>
tekst: Małgorzata Oberlan
Ważne: Przestępcy seksualni w Kujawsko-Pomorskiem. Zobacz ich zdjęcia i miejsce zameldowania
Czytaj także: Marlena Cichcoka z Chełmży w MasterChefie. Poznaj jej przepisy!

Dyrektor szkoły idzie do więzienia! Prawomocny wyrok za seksualne krzywdzenie chłopca
2 lata bezwzględnego więzienia i zakaz wykonywania zawodu nauczyciela przez 4 lata - to prawomocny już wyrok dla Piotra Sz., nauczyciela biologii i byłego, wieloletniego dyrektora szkoły w gminie Kijewo Królewskie (powiat chełmiński). Orzeczenie ogłosił dziś (16.09) Sąd Okręgowy w Toruniu. W całości podtrzymał w mocy wyrok sądu chełmińskiego. Uznał, że 58-letni obecnie pedagog przez trzy lata (1998-2001 rok) seksualnie krzywdził chłopca, który co tydzień przychodził do niego do domu na korepetycje.
Ważne: Przestępcy seksualni w Kujawsko-Pomorskiem. Zobacz ich zdjęcia i miejsce zameldowania
Co robił Piotr Sz.? Dotykał intymnych części chłopca i masturbował go. Przez trzy lata doszło do kilkudziesięciu takich czynów! Jak zaznaczył dziś sąd, nauczyciel robił to nawet wtedy, gdy chłopiec skarżył się, że go boli. - Krzywdził chłopca, zaspokajając się seksualnie. (...) Fakt, że biegły seksuolog w opinii nie uznał Piotra Sz. za pedofila, nie jest niczym dziwnym. Rzadko kiedy mamy do czynienia z pedofilami wprost. Z reguły te czyny mają charakter zastępczy. Tak było też w tym przypadku - zaznaczył sędzia Jarosław Sobierajski.
Obejrzyj: Czy warto iść na "Politykę" do kina?

Dyrektor szkoły idzie do więzienia! Prawomocny wyrok za seksualne krzywdzenie chłopca
Sprawa wyszła na jaw po 12 latach. Pokrzywdzony pan Grzegorz jako dwudziestokilkuletni mężczyzna zgłosił się do prokuratury w Chełmnie. Ta sprawnie przeprowadziła śledztwo, pracując kilka miesięcy. W 2013 roku skierowała przeciwko Piotrowi Sz. akt oskarżenia do sądu. Niestety, tutaj proces trwał bardzo długo. Powodem było m.in. opóźnianie go przez oskarżonego, który przedstawiał zwolnienia chorobowe. Jego obrońcą był adwokat Wiktor Indan-Pykno. Wyrok w chełmińskim sądzie zapadł dopiero w październiku 2018 roku. Od dziś jest prawomocny.
Ważne: Przestępcy seksualni w Kujawsko-Pomorskiem. Zobacz ich zdjęcia i miejsce zameldowania
Piotr Sz. nie przyszedł dziś (16.09) do sądu. Nie stawił się też jego obrońca, tylko wysłał w swoim imieniu początkującego prawnika. Pokrzywdzony pan Grzegorz natomiast przyszedł na ogłoszenie wyroku z rodzicami i bratem. Po wyjściu z sali sądowej cała rodzina obejmowała młodego mężczyzny, popłynęły łzy. Najbliżsi wiedzą najlepiej, ile wycierpiał i jakiej siły wymagał od niego proces.
Czytaj także: Marlena Cichcoka z Chełmży w MasterChefie. Poznaj jej przepisy!
-Przede wszystkim chciałbym podziękować rodzinie i znajomym, którzy wspierali mnie cały czas przez te 7 lat postępowania karnego - nie krył wzruszenia pan Grzegorz. - Mam nadzieję, że wyrok w mojej sprawie doda sił innym ofiarom i że więcej takich spraw będzie wychodziło na jaw.

Dyrektor szkoły idzie do więzienia! Prawomocny wyrok za seksualne krzywdzenie chłopca
Sędzia Jarosław Sobierajski podając ustne motywy wyroku zaznaczył, że Piotr Sz. najprawdopodobniej seksualnie krzywdził też starszego brata pana Grzegorza. "Nowości" o tym, że ofiar pedagoga może być więcej pisały już kilka lat temu. Po tym, jak do redakcji zgłosił się pewien rolnik, ojciec ucznia chodzącego do szkoły w gminie Kijewo Królewskie. We wsi nie było wielką tajemnicą, że "dyrektor zamyka się z chłopcami i zagląda im do rozporków". Sprawę usiłowała zbadać policja. Zrobiła to jednak tylko poprzez rozpytanie i nic z tego nie wynikło.
Ważne: Przestępcy seksualni w Kujawsko-Pomorskiem. Zobacz ich zdjęcia i miejsce zameldowania
Dziś pan Grzegorz powiedział "Nowościom", że jest przekonany co do tego, iż Piotr Sz. skrzywdził wielu chłopców. - Ja otrzymałem wsparcie rodziny, ale nie zawsze tak bywa. Chciałbym zaapelować o to, by rodzice jak najczęściej rozmawiali ze swoimi dziećmi i byli czujni. Tylko w ten sposób można zareagować na czas - podkreśla mężczyzna.
Czytaj także: Marlena Cichcoka z Chełmży w MasterChefie. Poznaj jej przepisy!