Jako pierwsi na parkiet „Łuczniczki” wyjdą siatkarze. W sobotę rywalem naszej drużyny będzie GKS Katowice. Początek spotkania o godz. 16.00, transmisja na antenie radia PiK.
Łuczniczka Bydgoszcz ma w dorobku zaledwie 12 punktów (3 wygrane, 13 porażek) i zajmuje 14., barażowe miejsce. Zespół ze stolicy Górnego Śląska jest dziesiąty (21 oczek, bilans 7-9) i już ten fakt stawia go w roli faworyta. W poprzedni weekend podopieczni Jakuba Badnaruka pokazali jednak, że potrafią walczyć z dużo silniejszym zespołem (minimalnie przegrali w Warszawie z ONICO 2:3). Liczymy, że podobnie będzie także w sobotę w Bydgoszczy.
Bydgoscy kibice sporo obiecują sobie zwłaszcza po nowym przyjmującym Jewgieniju Gorczaniuku. Grek z ukraińskim korzeniami debiutował w stolicy w PlusLidze i pokazał się z dobrej strony (atakował z 52-procentową skutecznością, w sumie zdobył 14 punktów).
W niedzielę równie ważne spotkanie czeka siatkarki Pałacu. O godz. 17.00 podopieczne Piotra Makowskiego podejmować będą KSZO Ostrowiec Świętokrzyski.
Nasze panie, podobnie jak panowie z Łuczniczki, również mają ciężką sytuację w tabeli. Zajmują wprawdzie „bezpieczną” pozycję (10.), ale ich przewaga nad strefą barażową wynosi zaledwie punkt. Zespół z Ostrowca nie należy do potentatów ligi i jest w zasięgu pałacanek. Dość powiedzieć, że na koncie ma zaledwie jedną wygraną więcej od Pałacu. Z KSZO trzeba koniecznie wygrać!