- Rodzina próbowała powstrzymać mężczyznę, by nie wchodził do rzeki. Mimo to 25-latek zaczął się kąpać w Wiśle. Rodzina twierdzi, że widziała, jak przepłynął kilka metrów, a później zniknął im z oczu - informowała nas podinsp. Wioletta Dąbrowska z KMP Toruń krótko po zdarzeniu, do którego doszło w miejscowości Włęcz w pobliżu Osieka nad Wisłą w sobotę (7 lipca) po godz. 15.00.
W akcję poszukiwiawczo-ratunkową zostały zaangażowane zastępy straży z łodziami oraz grupa wodno-nurkowa, a także policjanci z ogniwa prewencji na wodach.
Jak nam przekazano, zaginionym jest 25-latek, pochodzący z miasta Łódź.
Niestety, poszukiwania do tej pory nie przyniosły rezultatów. Akcja cały czas trwa.
Mandat na plaży. Zobacz, za co można zostać ukaranym. Mandat...
Tak szaleli na drogach w regionie. To cud, że ludzie przeżyli! [wideo - Program Stop Agresji Drogowej]