Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Drogi pochówek nie dla nas

Kamila Wójcik
Rząd chciałby, aby zasiłki pogrzebowe były niższe o około 3100 złotych, bo wydajemy na pochówek najwięcej w Unii Europejskiej. Czy Polacy są w stanie zaakceptować skromne pogrzeby?

Rząd chciałby, aby zasiłki pogrzebowe były niższe o około 3100 złotych, bo wydajemy na pochówek najwięcej w Unii Europejskiej. Czy Polacy są w stanie zaakceptować skromne pogrzeby?

<!** Image 2 align=none alt="Image 156043" sub="Droga urna, droga trumna, duża stypa. Polacy sporo wydają na pogrzeby, a firmy wiedzą, jak to wykorzystać. Zdaniem rządu, który szuka oszczędności, zasiłki są zbyt wysokie / Fot. Tadeusz Pawłowski">- Nasza mentalność jest taka, że trzeba się zastawić, ale sąsiadom ma oko zbieleć, gdy zobaczą, jaką mieliśmy stypę, jaki pomnik ma nasz ojciec, ile wydaliśmy na trumnę - mówi anonimowo prezes zakładu pogrzebowego w Toruniu. - Wiadomo, że pogrzeb można zrobić taniej, skromniej. Coraz więcej ludzi kontroluje poczynania zakładu pogrzebowego. Chcą mieć wgląd w faktury i pilnują, żeby jednak coś z zasiłku zostało.

<!** reklama>Właściciele zakładów pogrzebowych niechętnie chcą odpowiadać na pytania o rzeczywiste koszty pogrzebów. Przyznają jednak, że pogrzeby bywają kosztowne, bo zasiłek wypłacany z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych jest dość wysoki. W każdym mieście jest inaczej, im większa metropolia, tym więcej do pogrzebu trzeba dopłacać. Zdarza się, że w niektórych miejscowościach konkurencja dogaduje się między sobą i stawki we wszystkich zakładach są takie same.

- Państwo daje, więc człowiek wydaje wszystko. Dziewięć lat temu chowałam brata, który nie miał żadnej rodziny, do pogrzebu musiałam dopłacić, bo nie chciałam mu stawiać byle jakiego pomnika. Nie kombinowałam, żeby zostały mi jakieś pieniądze. Katolikowi takich rzeczy robić nie wolno - mówi pani Urszula spod Inowrocławia. Starsi ludzie uważają, że ZUS i tak za mało płaci, niektórzy zbierają na swój pogrzeb od lat.

- Ludzie chcą najdroższą trumnę, jaką mamy w ofercie, pomnik z dobrego kamienia, do tego dochodzi ofiara dla księdza, a wiadomo, że nie jest ona mała. Każdy chce zarobić, a państwo daje taką możliwość - mówi anonimowo inny właściciel zakładu.

Rząd nie przyjął jeszcze żadnych konkretnych propozycji dotyczących obniżenia zasiłku, ale w Ministerstwie Finansów powiedziano nam, że takie rozmowy są prowadzone. Odpowiedni projekt powstanie w Ministerstwie Pracy i Polityki Społecznej.

- Dyskusja na temat obniżenia zasiłku pogrzebowego to tylko element prac zespołu rządowego, który pracuje nad całym pakietem reform finansowych. Krótko mówiąc, rząd szuka oszczędności. W pracach uczestniczą również przedstawiciele MF, gospodarzem ustawy o emeryturach i rentach wypłacanych z FUS jest Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej - mówi Magdalena Kobos, rzeczniczka ministra finansów.

Wysokość zasiłku jest określona ściśle w ustawie i jego zmiana jest możliwa tylko poprzez zmianę ustawy. Wczoraj „Gazeta Wyborcza” napisała, że żaden zasiłek w Polsce nie rośnie tak szybko jak pogrzebowy, który wzrasta raz na kwartał. Od początku roku wzrósł już o 400 zł i wynosi obecnie 6632 złote. W ub.r. ZUS i KRUS na jego wypłatę przeznaczyły ponad 2 mld zł. Rząd chce zasiłek obciąć nawet do 3,5 tys. zł.

- Plany dotyczące obniżenia zasiłku pogrzebowego wiążą się z faktem, że Polska jest na pierwszym miejscu w Europie pod względem jego wysokości. Przykładowo, w Wielkiej Brytanii wynosi on 500 funtów (około 2400 zł). Ponadto nie ma żadnego bodźca do racjonalnego gospodarowania pieniędzmi z tego zasiłku, ponieważ w całości pochodzą one z budżetu - mówi Magdalena Kobos.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!