Nikt nie ma wątpliwości, że bez nowych tras dla samochodów za chwilę udusimy się w korkach. Samochodów przybywa, zalew tanich aut z importu trwa, a miliardy z 500+ zapewne wpłyną na zwiększenie popytu również w tej dziedzinie.
PRZECZYTAJ:Wielka zmiana na wojewódzkich drogach. Są dodatkowe pieniądze na inwestycje drogowe
Kolejna ekipa bez wstrętu przytula drogowe dokonania poprzedników, podpisując się pod nimi i fotografując na tle nowych dywaników. Niech tak będzie. Jadąc, nikt z nas nie rozmyśla czy jedzie po drodze czerwonej, zielonej czy pomarańczowej. W trasie czujemy się wolni - również od polityki.