Nowy dowód osobisty nie będzie zawierał już informacji o adresie zameldowania, kolorze oczu i wzroście. Zabraknie w nim też zeskanowanego podpisu jego posiadacza. Zatem zmieniając adres zameldowania nie będziemy musieli wymieniać dokumentu tożsamości, co ma przynieść oszczędności budżetowe.
[break]
- Wniosek będzie można składać w każdym urzędzie miasta lub gminy na terenie całego kraju. To nowość. Podobnie jak to, że będzie to można zrobić za pośrednictwem Internetu - mówi Elżbieta Kondraciuk, kierowniczka Referatu Dowodów Osobistych Wydziału Spraw Obywatelskich Urzędu Miasta Bydgoszczy. - W dowodzie pojawi się informacja o obywatelstwie. Dokument zostanie wydany na 10 lat, a w przypadku dzieci do 5. roku życia na 5 lat - dodaje.
Co istotne - dotychczasowe dowody osobiste zachowają ważność do upływu terminów w nich określonych. Nie będzie zatem konieczności ich wymiany.
Najwięcej jednak niepokoju budzi brak w nowych dokumentach adresu zameldowania. Co może być kłopotliwe, przy braniu kredytu w banku np. na zakup samochodu czy mieszkania. Problem może pojawić się też przy rejestracji auta.
- Prawdopodobnie będziemy wymagali od osoby, która będzie chciała zarejestrować u nas samochód, oświadczenia, że miejscem jej pobytu i zamieszkania jest Bydgoszcz. Takie praktyki już stosujemy w przypadku, gdy ktoś przeprowadził się do naszego miasta - mówi Waldemar Winter, dyrektor Wydziału Uprawnień Komunikacyjnych Urzędu Miasta Bydgoszczy. - W razie wątpliwości, nie wykluczam, że poprosimy o przedstawienie nam zaświadczenia z biura meldunkowego.
Banki z niepokojem obserwują zmiany, które mają nastąpić w dowodach osobistych. - Adres zameldowania jest obecnie kluczowy w procedurach bankowych - mówi Tadeusz Białek, dyrektor Zespołu Prawno-Legislacyjnego Związku Banków Polskich. - Jego brak w dowodzie osobistym - w naszej ocenie - wywoła wiele komplikacji. Nie chcemy utrudniać życia klientom, ale będziemy zobowiązani żądać od nich oświadczenia o rzeczywistym adresie zamieszkania. Otrzymaliśmy już pismo od generalnego inspektora informacji Finansowej, że w przypadku wątpliwości co do oświadczenia, możemy wymagać od klienta dodatkowego źródła weryfikacji. A to oznacza, że poprosimy o okazanie dodatkowo innego dokumentu, zawierającego adres, np. faktury za gaz lub prąd. Jeśli to nie wystarczy, zażądamy urzędowego poświadczenia adresu - dodaje.
W rezultacie klient banku będzie musiał udać się do biura meldunkowego.
- Obecnie za wydanie takiego zaświadczenia trzeba zapłacić 17 zł - mówi Lilianna Piskorska z Biura Meldunkowego nr 2 w Bydgoszczy.
A co w przypadku, gdy będziemy chcieli kupić lub sprzedać mieszkanie? - Brak adresu w dowodzie osobistym może być kłopotliwy. Jednak klient podaje nam w umowie adres do korespondencji. Jeśli tam nie przebywa, to może być problem ze skutecznym dostarczeniem listu - mówi Dariusz Rogowski, dyrektor generalny Kancelarii Nieruchomości Class.