Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Doścignąć adrenalinę

Jarosław Jakubowski
Rekordziści pędzą przez Bydgoszcz nawet blisko 200 km/h. Policjanci, żeby ich dopędzić, dosiadają coraz szybszych maszyn.

<!** Image 3 align=none alt="Image 212060" sub="Za chwilę Przemysław Stachowski (w skórze) i Przemysław Wójtowicz wyjadą patrolować ul. Fordońską. Fot.: Tymon Markowski">

Rekordziści pędzą przez Bydgoszcz nawet blisko 200 km/h. Policjanci, żeby ich dopędzić, dosiadają coraz szybszych maszyn.

<!** reklama>

Sierżant Przemysław Stachowski z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Miejskiej Policji w Bydgoszczy za chwilę odpali motocykl BMW S800. Jego kolega i imiennik, posterunkowy Przemysław Wójtowicz, dosiądzie yamahy 600. Jest piątkowe popołudnie. Dla motocyklowych patroli drogówki zaczyna się pracowity i niebezpieczny weekend.

- W 2012 roku uczestniczyłem w pościgu za motocyklistą od ulicy Nad Torem do Tryszczyna. Największa zarejestrowana prędkość to 185 km/h. Zarejestrowana nie musi oznaczać, że maksymalna. Motocyklista zatrzymał się sam. Jak tłumaczył swoje zachowanie? Adrenaliną - mówi sierżant Stachowski.

Najwięcej jednośladów wyjeżdża na ulice w weekend. Gdzie jeżdżą najszybciej. - W Bydgoszczy takimi trasami są: Fordońska, Armii Krajowej, Jana Pawła II i Grunwaldzka - mówi naczelnik WRD, nadkom. Tomasz Meyze.

Policjanci nie chcą pozostać w tyle. Każdy funkcjonariusz motocyklista przechodzi specjalny kurs w Legionowie. Obejmuje on jazdę terenową i szosową oraz elementy pilotażu i asysty. Dodatkowo przed sezonem motocyklowym policjanci robią „rozjeżdżanie” na kartodromie, żeby przypomnieć sobie technikę jazdy. Niedawno do kilkunastoosobowej ekipy w bydgoskiej drogówce dołączyła pierwsza kobieta - post. Barbara Szpulecka.

Na wyposażeniu Komendy Miejskiej Policji jest pięć radiowozów z wideo- rejestratorami: oznakowana alfa romeo i nieoznakowane fiat bravo, skoda octavia, volkswagen passat i opel vectra. Jest też 10 motocykli, z czego osiem do dyspozycji ruchu drogowego: cztery yamahy 600, dwie hondy 1000, dwa BMW S800. Dodatkowo posterunki w Nowej Wsi Wielkiej i Dąbrowie Chełmińskiej mają po jednym motocyklu „Yamaha 250”.

Komenda Wojewódzka Policji zamówiła właśnie nową partię odzieży i obuwia dla motocyklistów. Wszystkie elementy mają być wykonane ze skóry bydlęcej.

Policjanci zapewniają, że z tym sprzętem są w stanie dogonić szalejące ścigacze. - Mamy przewagę używania sygnałów pojazdów uprzywilejowanych - wyjaśnia Przemysław Stachowski.

Ale i motocykliści nie są w ciemię bici. Do stałego repertuaru należy zasłanianie tablic rejestracyjnych. - Są zaginane albo podnoszone elektrycznie. Motocyklista naciska pedał i tablica się chowa - wyjaśnia naczelnik Tomasz Meyze.

Mundurowi motocykliści w cywilu też jeżdżą na jednośladach. Dlatego wiedzą, że niebezpiecznie zachowują się też kierowcy samochodów. Nie patrzą w lusterka, co prowadzi do wypadków niezawinionych przez motocyklistów.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!