Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dorośli nabroili, dziecko zapłaciło

Jarosław Jakubowski
Nikt nie potrafi dziś odpowiedzieć na pytanie, dlaczego półtoraroczny Filip został zamordowany. I czy musiał zginąć. Znamy przyczynę zgonu, znamy warunki, w jakich dziecko przebywało, wiemy sporo o sytuacji życiowej jego matki.

Sfera faktów, na której skupia się sąd, nie obejmuje już dociekań, czy tragedii można było uniknąć. A pewnie, jak to zwykle bywa, można było. Wystarczyło, że ktoś w porę zainteresowałby się tym, co się dzieje za ścianą mieszkania przy ulicy Toruńskiej w Inowrocławiu.

Sąsiedzi oskarżonej dziś zeznają, że nie było tam dobrze. Że lał się alkohol, że obecne były narkotyki. Ale z drugiej strony - że dziecko chodziło umyte, zadbane, uśmiechnięte. Dobra matka czy potwór w ludzkiej skórze? Tajemnice ludzkiej psychiki są głębokie i niekiedy przerażające.

CZYTAJ TEŻ:Poznaliśmy szokujące szczegóły śmierci Filipka z Inowrocławia. Dziecko przed śmiercią cierpiało męki

To, co zdarzyło się w nocy z 2 na 3 kwietnia 2013 roku w inowrocławskim mieszkaniu, było efektem procesu, który musiał trwać od dawna. Trudne życie oskarżonej, która wychowywała się poza środowiskiem rodzinnym, a potem nie potrafiła sama takiego środowiska stworzyć, może być jednym z tropów. Jednym, ale nie jedynym.

Mnie, jako obserwatora, tego procesu frapuje fakt, jak mało uwagi poświęca się ojcu dziecka, a przecież to on, na równi z matką, odpowiadał za opiekę nad nim. Skupiamy się na straszliwym czynie oskarżonej, trochę zapominając o jego genezie. Niestety, spraw, w których dzieci płacą cenę za błędy dorosłych, i to cenę najwyższą, nie brakuje. Przypomnijmy tylko dziewczynkę, uduszoną przez matkę w Fordonie. Interesujemy się poczynaniami celebrytów, a często nie wiemy, co dzieje się za ścianą.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!