Rada Osiedla nr 2 w Żninie doczekała się na swym posiedzeniu wizyty burmistrza Jarosława Jaworskiego i lokalnych samorządowców.
<!** Image 2 align=right alt="Image 32979" sub="Radni z osiedla nr 2 są zadowoleni jedynie z oznakowanych hydrantów">W poniedziałek po południu w świetlicy Spółdzielni Mieszkaniowej w Żninie odbyło się posiedzienie Rady Osiedla nr 2. To pierwsze powakacyjne spotkanie i pierwsze od dłuższego czasu, na którym pojawili się lokalni samorządowcy.
Nie interesują się
Tymczasem mieszkańcy narzekają na małe zaiteresowanie rajców miejskich Żnina sprawami osiedla. Uważają, że gmina więcej pieniędzy przeznacza na teren należący do Rady Osiedla nr 1.
<!** reklama left>- Chociaż jedna trzecia radnych mieszka w naszej części miasta, czujemy się zapomniani. Nie mogę zrozumieć, dlaczego tak się dzieje - mówił Ireneusz Starczewski, przewodniczący Rady Osiedla nr 2. - Dlaczego tyle pieniędzy ładuje się w osiedle nr 1? Gdyby nie budowno teraz ulicy Kasztanowej i na nasze inwestycje przeznaczono te 630 tysięcy złotych, które pochłonęła ta inwestycja, to wszystko, o co wnioskujemy, zostałoby zrobione.
Rozgoryczonych mieszkańców uspokajał Fabian Heinich, przewodniczący Rady Miejskiej. - Gdybyście państwo przejechali się wiosną ulicą Kasztanową, zauważylibyście, że tam samochody toną w błocie.
Osiedlowe troski
Radni osiedlowi jak zwykle narzekali na zbyt duże „napowietrzenie wody”, która za mocno tryska z osiedlowych kranów.
Mają także żal do Przedsiębiorstwa Gospodarki Mieszkaniowej, właściciela bloków na ich terenie, że mimo wykupionych mieszkań nie mogą decydować o tym, które romonty zostaną wykonane w pierwszej kolejności.
- Dlaczego nie zostały zarejestrowane wspólnoty mieszkaniowe? - pytał zebranych Jarosław Jaworski, burmistrz Żnina. - Gdyby powstały, mogłyby decydować o takich sprawach.
Narzekano też na dziury w ulicy Browarowej, które - według rajców - zostały niedbale zaklejone.
Radni osiedlowi sa zadowoleni tylko z tego, że gminna spółka Wodociągi i Kanalizacja pomalowała i oznaczyła hydranty na trawnikach.
- To teraz bardzo ładnie wygląda - stwierdził Ireneusz Starczewski, przewodniczący Rady Osiedla nr 2 w Żninie. - Strażacy nie będą już musieli ich szukać. W całym mieście przydałoby się tak oznaczyć te miejsca.
