Frekwencja (wszak to trzecia klasa rozgrywkowa!) i wynik należy zaliczyć na plus gospodarzy. Rywale z Sosnowca potwierdzili zaś, że mimo odjętych 4 punktów powinni się liczyć w walce o awans.
<!** Image 2 align=right alt="Image 99239" sub="Jedna z migawek z sobotniego pojedynku. Obrońca Zawiszy Krzysztof Suchecki (nr 23) próbuje wybić piłkę spod nóg Krzysztofa Myśliwego. Fot. Radosław Sałaciński">W świetle jupiterów i przy ogłuszającym momentami dopingu, oglądaliśmy dość dobre spotkanie. Wprawdzie zabrakło tego, co w piłce najważniejsze, czyli bramek, lecz emocji, które rozgrzewają publiczność, nie brakowało.
Od początku oglądaliśmy futbol na „tak”, bez obrony Częstochowy. Zawiszanie pierwszy strzał na bramkę Gostomskiego oddali w 2 minucie, po chwili główkował już Bajera. I te akcje można by wyliczać bez końca, choćby te kilka z pierwszej - powracający po kontuzji Łukaszewski strzela z pół obrotu i drugiej połowy - głównie z udziałem Szala i Bajery.
Przyjezdnym bardzo jednak zależało na zwycięstwie. Kilka piłek niebezpiecznie frunęło nad „świątynią” Macieja Kowalskiego.
Walka w stylu cios za cios trwała do ostatniego gwizdka sędziego. Bydgoszczanie co się zrywali do ataku, to już po chwili musieli zawężać szyki obronne. Ten mecz naprawdę kosztował ich mnóstwo wysiłku.
<!** reklama>Sosnowiczan remis nie satysfakcjonował. Odmiennego zdania był z kolei opiekun zawiszan Piotr Tworek, którego punkt ucieszył. - Zagłębie to jeden z lepszych zespołów, który pojawił się w Bydgoszczy - komplementował gości i nie bez racji. W kilku przypadkach można było się przyjrzeć, jak rywale dokładnie konstruują akcje i przechodzą na pole przeciwnika. - To dobry materiał podglądowy dla szkoleniowców - dodał Piotr Tworek. A nas powinno również cieszyć powołanie na konsultację kadry U’21, które w ostatnich dniach otrzymał 19-letni Krzysztof Szal. Gratulujemy!
Dodajmy jeszcze, że w przerwie sobotniego meczu dla szczęśliwych posiadaczy biletów losowano porcelanowe filiżanki ufundowane przez firmę Villeroy&Boch (ul. Gdańska 78), która obchodzi w tym roku... 260-lecie istnienia.
16. kolejka II ligi
Zawisza - Zagłębie Sosnowiec 0:0
- Zawisza: Kowalski - Cuper, Tomczak, Łukaszewski, Suchecki - Maziarz, Szczepan, Brzeziński (72. Kanik), Piętka (62. M. Kozłowski) - Bajera (80. Cielasiński), Szal. Trenerzy: Tomasz Łachowski i Piotr Tworek.
- Zagłębie: Gostomski - Bartos, Białek, Marek, Pajączkowski - Kłoda (66. Bodziony), Skórski (63. Błażejewski), Berliński, Pietrzak - Myśliwy (86. Smółka), Bałecki. Trenerzy: Gerard Juszczak i Miroslav Copjak.
- Żółta kartka: Myśliwy (Zagłębie).
- Sędziował: Dominik Sulikowski (Gdańsk).
- Widzów: ok. 4 tys (w tym ponad 100 gości).
- W 17. kolejce (25/26.10.) zagrają: Unia - Pogoń, Victoria - Zawisza, Police - Miedź, Nielba - Polonia Słubice, Kotwica - Elana, Gawin - Raków, Lechia Z.G. - Jarota, Zagłębie - Tychy, Kluczbork - Czarni.(marc)
