Przetarg na rozbiórkę poszkolnego budynku wygrała włocławska firma „Dźwigar”. Za zlikwidowanie rudery Bydgoski Park Przemysłowo-Technologiczny zapłaci około 285 tysięcy złotych.
[break]
Szkoła miała niegdyś powierzchnię ponad 4 tys. metrów kwadratowych. Składała się z dwóch skrzydeł, połączonych parterowym łącznikiem, w którym znajdowała się sala gimnastyczna.
Potęga i upadek
Zasadniczą Szkołę Zawodową Zachemu przeniesiono do nowej siedziby w 1966 r. Obiekt powstał na terenie zakładów chemicznych, ponieważ kończący naukę pracę głównie podejmowali w zakładach. Co roku w jego murach kształciło się około 500 osób.
Ciężkie czasy zaczęły się na przełomie lat 80. i 90. Ograniczanie produkcji zakładu, a co za tym idzie - i zatrudnienia - wpłynęło również na szkołę. W podobnej sytuacji znalazła się większość polskich zakładów chemicznych, więc i popyt na specjalistów spadał. Poza specjalnościami ściśle związanymi z chemiczną produkcją przemysłową, szkoła zaczęła kształcić w innych zawodach: m.in. fotografów i lakierników samochodowych. W 1991 roku placówkę włączono do Zespołu Szkół Chemicznych.
Wraz z chyleniem się ku upadkowi Zachemu, podupadała też szkoła. Swoje dołożyła wprowadzana reforma edukacji praktycznie likwidująca szkolnictwo zawodowe. Brak było również pomysłu na dalsze wykorzystanie budynku. Specyficzne położenie szkoły na terenie funkcjonującego jeszcze Zachemu powodowało, że nie były nim zainteresowane nawet bydgoskie uczelnie, usilnie szukające nowych budynków na początku obecnego stulecia. Osiem lat temu szkoła przestała kształcić uczniów.
Kontrolowani na wejściu
- Łezka się w oku zakręciła, kiedy fotografowałem rozbiórkę budynku - mówi Tomasz Czachorowski, fotoreporter „Expressu”, który w latach 2000-2005 uczęszczał do Technikum Fototechnicznego przy Zespole Szkół Chemicznych, działającego w dawnym budynku zachemowskiej zawodówki. - Aby dostać się do szkoły, musieliśmy korzystać z przepustek. Kontrolowani byliśmy zawsze przez straż zakładową, która niekiedy rewidowała nam nawet torby. Do szkoły od bramy Zachemu mieliśmy do przejścia około 500 metrów.
W ostatnich latach budynek byłej szkoły stanowił już tylko źródło zaopatrzenia dla okolicznych złomiarzy. Władze BPPT podjęły decyzję o jego rozbiórce.
