Do ostatniej kolejki sezonu zasadniczego trwała walka o udział w fazie play off i o miejsca, z których zespoły przystąpią do tego etapu.
<!** Image 2 align=right alt="Image 21296" >Przed sobotnią kolejką Dominet Basket Ligi tylko zespół Prokomu Trefla Sopot był pewny udziału w fazie play off i miejsca, z jakiego przystąpi do niej. Podopieczni Eugeniusza Kijewskiego już prędzej wypracowali sobie przewagę nad rywalami i zajęli pierwszą lokatę.
Pozostałe ekipy do samego końca musiały walczyć bądź o lepszą pozycję (jak np. Anwil Włocławek czy Polpak Świecie) bądź w ogóle o udział w walce o medale (jak np. Astoria Bydgoszcz).
Miejsca już znane
Dwa pierwsze zespoły pewnie wygrały swoje spotkania i zajęły odpowiednio drugą i trzecią lokatę po rundzie zasadniczej, zaś bydgoszczanie w meczu dwóch zespołów walczących o awans do play off wyraźnie ulegli w Zgorzelcu ekipie Turowa i tym samym znaleźli się w gronie drużyn walczących o pozostanie w DBL.
Czekają na porażki
W grupie zespołów walczących o utrzymanie sytuacja wydaje się klarowna. Zaplanowanych jest dziesięć kolejek (każdy z każdym, mecz i rewanż), ale może się okazać, że odbędzie się tylko jedna, bądź dwie.
Rywalizacja o utrzymanie, zgodnie z decyzją PLK, będzie trwać tylko do momentu wyłonienia spadkowicza.
W przypadku dwóch porażek Noteci walka o utrzymanie skończy się już po pierwszej kolejce, jeśli Kotwica wygra w Bydgoszczy. Jeśli kołobrzeżanie przegrają, gra o utrzymanie skończy się po dwóch kolejkach.