Dlaczego panowie golą klaty?

Jeszcze nie tak dawno prawdziwy mężczyzna z dumą prezentował swoje owłosienie na ciele, a dorastający młodzieńcy analizowali co wieczór swoje intymne miejsca oraz właśnie klatkę piersiową, sprawdzając, czy już mogą się mieć za dojrzałych mężczyzn.

Rozwój owłosienia na ciele zależy od poziomu androgenów, w tym testosteronu. I choć to ledwie trzeciorzędna cecha płciowa, jednak bardzo wyraźnie dzieli płcie, wyjąwszy oczywiście przypadki patologiczne (np. hirsutyzm, czyli nadmierne owłosienie). Obszary owłosienia u dojrzałego człowieka to okolice intymne, pachy. Całe nasze ciało jest owłosione, z tym że to mało widoczne włosy meszkowe, które pod wpływem hormonów w okresie dojrzewania właśnie u mężczyzn przekształcają się we włosy dojrzałe. Proces zaczyna się od okolic łonowych, kończąc na ramionach, nogach, czasem plecach i właśnie klatce piersiowej, która w tym czasie także się rozrasta i stanowi o męskiej atrakcyjności.

Kilkanaście lat temu owłosiona klatka w szczelinie rozpiętej nonszalancko koszuli stała się symbolem złego gustu. Kabaretowi prześmiewcy do dziś wykorzystują to charakteryzując niektóre postaci w swoich skeczach. Zaczęli golić się kulturyści, reszta panów uznawała to za fanaberie. Jednak dziś jest już inaczej. Najpierw macho szczelnie zapięli koszule. A w przypadku obfitego owłosienia przycinali nożyczkami to, co wymykało się spod kołnierzyka. I pewnie tak by zostało, gdyby nie modeling, reklama i kreowanie modeli męskich na gwiazdy. Każdy z nich prezentował idealnie gładkie nogi, ramiona i klatki piersiowe. Czyżby na modeli wybierano tylko panów, którym natura poskąpiła oznak męskości oraz testosteronu? Oczywiście, że nie.

<!** reklama>

Dziś żaden szanujący się pan dbający o wizerunek nie pokaże się na plaży przed wizytą u kosmetyczki lub samodzielnym pozbawieniu owłosienia na ciele. Zabawne jest tylko to, że włosy pod pachami panowie sobie na ogół zostawiają. Nie mają natomiast litości nad owłosieniem intymnym. Twierdzą, że skoro panie depilują się wszędzie, doprowadzając swój wygląd do niemowlęcego lub lalki Barbie, to oni też mogą. Czują się wówczas piękniejsi, bardziej męscy i zadbani. Z estetycznego punktu widzenia jest w tym dążeniu do gładkiej skóry wiele racji. Ale choć łatwiej utrzymać higienę ciała, zwłaszcza w upalne dni, to już owłosienie łona (obu płci) nie jest obojętne dla kontaktów seksualnych.

A co na to panie? Gdy poczytać fora internetowe, to można zauważyć, że zdania są podzielone, a na opinie wpływa wiek. Idealnie wygolonego pana wolą tylko bardzo młode kobiety. Dojrzalsze już mniej, nawet jeżeli same się dość mocno depilują. W końcu to tylko trzeciorzędna cecha płciowa prawdziwego mężczyzny...