Jeśli masz mniej pieniędzy, a mimo to chcesz odpocząć z dala od domu, możesz skorzystać z ładnej pogody i wyjechać, korzystając ze zniżek portali zakupowych. Jeśli możesz poczekać z wyjazdem - zaoszczędzisz.
<!** Image 3 align=none alt="Image 188797" sub="Planując majówkę, warto dokładnie sprawdzić ofertę biur podróży. Okaże się, że nieco późniejsza podróż będzie bardzo opłacalna Fot.: Dariusz Bloch">Pani Basia długi weekend zaczyna już dziś w Londynie. Zaplanowała go ze znacznym wyprzedzeniem. Jak większość Polaków, nie przepuści okazji wypoczynku, którą w tym roku podarował nam kalendarz. Jedyny problem to pogoda - w Londynie ma być typowo angielska, więc, kto wie, może okazać się, że pozazdrości słońca rodakom, którzy zostali w domu. - Trudno, najwyżej będziemy kursować między muzeami a pubami - podsumowuje plany prawniczka.
Chętnych do podróżowania między sobotą a następną niedzielą nie brakowało. Przedstawiciele biur podróży są tu absolutnie zgodni. - Oferta majówkowa sprzedawała się świetnie. Przeważały wyloty do Turcji, nie brakowało chętnych na wyspy greckie, Wyspy Kanaryjskie - mówią.
Te wyjazdy, i tak kupowane wcześniej na pniu, nie musiały być jednak wcale hitami cenowymi. Po to, by zmieścić się w 8-dniowym turnusie oferowanym przez biura, trzeba było rzeczywiście zacząć urlop co najmniej dziś. Bez trudu też zdeterminowani podróżnicy mogą taki bardziej lub mniej egzotyczny wyjazd nabyć choćby i teraz (zakładając oczywiście, że nie zdecydujemy się, korzystając ze znakomitych prognoz, poszukać relaksu w kraju). Na prawdziwe okazje cenowe trafimy jednak wtedy, gdy zaplanujemy swój urlop nieco na przekór, wtedy, gdy większość będzie już z majówki wracała.
<!** reklama>Schyłek długiego weekendu majowego to okres, kiedy wycieczki last minute są najtańsze w całym sezonie letnim. Jak informuje biuro podróży Sky Club, tak niskie ceny powtórzą się dopiero w październiku. Oferty z ostatniej chwili, na wycieczki rozpoczynające się 3, 4, maja, osiągają rekordowo niskie ceny. - Kiedy kończy się majówkowy boom, chcemy zaproponować coś atrakcyjnego także tym klientom, którzy z różnych powodów na weekend majowy zostają w domu i myślą o urlopie w nieco spokojniejszym okresie – informuje Agnieszka Dral, wiceprezes Sky Club Sp. z o.o.
I podaje przykłady: 4-gwiazdkowa Tunezja, z all inclusive, po 1245 zł (wylot z Warszawy, 3 maja) czy 5-gwiazdkowy Egipt (również all inclusive, wylot 4 maja z Warszawy lub Poznania) - 1595 zł. Lecąc w tym samym czasie z Biurem Podróży Itaka, pośród bardzo wielu możliwości, można zdecydować się na 4-gwiazdkowy hotel w Turcji (all) po 1108 zł (!) czy 3-gwiazdkową Sycylię - po 1049 zł (soft all). Ceny, rzeczywiście, nie do powtórzenia w sezonie czy przedłużonych weekendach. Taka decyzja ma jeszcze i ten walor, że pewnie w naszych firmach łatwiej będzie załatwić sobie 2-3 dni urlopu w czasie, gdy wszyscy już z niego wrócą.
Czy dysponując takim budżetem nie będzie jednak wygodniej pozostać w pełnym słońca kraju? Praktycznie każdy hotel dysponujący zapleczem rekreacyjnym i SPA, przygotował rodzinne pakiety majówkowe. I tak na przykład, w kołobrzeskim Arka Medical SPA za pobyt 5-dniowy (wyżywienie, zabiegi kosmetyczne, strefa SPA, ognisko, bogaty program kulturalno-rekreacyjny dla dorosłych i dzieci) zapłacimy od 1085 złotych, w podwarszawskim „Holiday Inn” w Józefowie - 1795 zł za dwie osoby.
Warto też śledzić oferty portali zakupowych, gdzie niemal do ostatniej chwili można złowić ofertę do wykorzystania w majówkę z korzystnym rabatem. A przed nami długi weekend czerwcowy...
