Broń palna, paralizatory elektryczne i możliwość przeprowadzenia kontroli osobistej - takie uprawnienia dla straży miejskiej zakłada przygotowywana nowelizacja ustawy.
<!** Image 2 align=right alt="Image 46118" sub="Czy do dotychczasowego wyposażenia strażników miejskich w Świeciu niebawem dojdzie również broń palna?">Projekt nowelizacji zaproponowało Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji. Broni palnej municypalni nie mieliby jednak „na stałe”, ale tylko podczas wspólnych patroli z policją. Strażnicy miejscy w Świeciu popierają pomysł ministerstwa. Uważają, że dzięki temu wzrośnie bezpieczeństwo nie tylko obywateli, ale także ich samych.
Broń na warunkach
- Obecnie strażnik do obrony ma tylko pałkę. To za mało, biorąc pod uwagę, że często mamy do czynienia z niebezpiecznymi sytuacjami. Powinniśmy mieć możliwość użycia broni palnej w określonych przypadkach - mówi Jerzy Brążkowski ze Straży Miejskiej w Świeciu.
<!** reklama left>Teraz strażnik może nosić broń w wyjątkowych sytuacjach, na przykład, gdy uczestniczy w konwoju, albo ochrania budynek użyteczności publicznej.
Zdaniem strażników, w nowej ustawie powinien też znaleźć się zapis, który poszerzy ich uprawnienia nie tylko dotyczące dbania o porządek, ale też powierzy im obowiązki w drobniejszych sprawach karnych.
Dadzą radę?
Obecnie municypalni, nawet jeśli złapią złodzieja, sprawcę pobicia czy dewastacji mienia, to przeklazują go policji. Na tym ich rola się kończy. - Moglibyśmy przeprowadzać postępowania wobec sprawców drobnych przestępstw. Dzięki temu odciążylibyśmy policję, która tonie pod stosami akt z takich spraw. Policjanci mieliby więcej czasu na zajmowanie się poważniejszymi przestępstwami. Jesteśmy przekonani, że taki podział zadań wyszedłby tylko na dobre poziomowi bezpieczeństwa w Świeciu - przekonują municypalni.
Czy 15 strażników w Świeciu podołałoby dodatkowym zadaniom? Komendant Janusz Dzięcioł, który od dawna jest zwolennikiem takich rozwiązań, twierdzi, że tak.
- Na pewno wzrosłyby koszty funkcjonowania komendy, ale znacznie podniósłby się stan bezpieczeństwa w mieście - powiedział „Expressowi” komendant.