Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Deszcz popsuł zawody

Jarosław Pabijan z Goeteborga
Drugi turniej tegorocznego cyklu Grand Prix był wielkim rewanżem zawodników, którym nie powiodło się podczas leszczyńskiej premiery.

Drugi turniej tegorocznego cyklu Grand Prix był wielkim rewanżem zawodników, którym nie powiodło się podczas leszczyńskiej premiery.

<!** Image 2 align=right alt="Image 149491" sub="W takich warunkach ścigali się w Goeteborgu najlepsi żużlowcy świata. Na zdjęciu Australijczyk Jason Crump Fot. Jarosław Pabijan">Miejsca w finałowej czwórce turnieju nie obronił żaden z zawodników radujących się na stadionie Smoczyka, a za to srogi rewanż wzięli ci, na których media i kibice nie zostawili suchej nitki: Hancock, Jonsson i przede wszystkim Gollob. Nowym, niespodziewanym liderem GP jest Kenneth Bjerre!

Ullevi to stadion z wielkim tradycjami w żużlowej Szwecji. Tu odnosili sukcesy Anders Michanek. Bjoern Knutsson i Tony Rickardsson. To tu od kilku lat jest miejsce rozgrywania GP Szwecji i doprawdy przykro obserwować zniżkową tendencję zapełnienia trybun. Na nic prowadzone na coraz szerszą skalę akcje promujące turniej. Wygląda na to, że miejsce rozgrywania turnieju nie przypadło do gustu kibicom szwedzkim, a przyjezdni po kilkakrotnej sportowej klapie turnieju w przeszłości nie chcą ryzykować czasu i pieniędzy na przyjazd. Także w tym roku sportowa jakość zmagań po całodniowych opadach deszczu pozostawiała sporo do życzenia, a fakt rezygnacji z przykrycia toru zakrawa na kpinę! Szwedzcy organizatorzy tłumaczyli, że namoczenie toru będzie sprzyjało walce, ale po zawodach przyznali się do pomyłki. W przyszłym roku nawet przebicie tak marnej, nieco ponad 10-tysięcznej frekwencji będzie arcytrudnym zadaniem.

Deszcz na żużlowy weekend w Goeteborgu zapowiadano od połowy tygodnia. Według najmniej optymistycznych prognoz miał towarzyszyć żużlowcom już od piątku, ale ostatecznie „zlitował się” i zaczął padać w sobotnie popołudnie. Po (prawie obowiązkowym w Szwecji!) dosypaniu granitowej nawierzchni na tor wyjechali zawodnicy. Już pierwsze biegi pokazały, że żużlowcy startujący ze skrajnych pół mają ułatwione zadanie.

<!** reklama>Najbardziej premiowane było pole A, a za to całkowicie nie nadające się do startu było pole B. Na torze nie oglądaliśmy walki, a raczej jazdę gęsiego utrzymującą status quo ustalone w pierwszym łuku. Ten, kto nie popełnił błędu i utrzymał się w odsypanym pasie, dojeżdżał do mety przed rywalem. Tak było w pojedynku Golloba z Pedersenem i Crump z Sajfutdinowem. Zawodnicy przeżywali prawdziwą huśtawkę nastrojów, gdy po zwycięstwie notowali sromotne porażki. Tak był z Jonssonem, Holtą czy Andersenem. Wielką porcje braw zebrał Chris Harris, który po uślizgu błyskawicznie pozbierał się z toru, by nie zakłócać przebiegu gonitwy VII.

Do groźnego upadku doszło w biegu XVII, gdy walczący o pierwsze miejsce Andersen i Harris sczepili się motocyklami i upadli uderzając w pneumatyczna bandę. Sprawcą kolizji był, według arbitra Franka Zieglera Hans Andersen, który opuszczał parking narzekając na ból spuchniętej dłoni. Sytuacja była dyskusyjna, ale telewizyjne powtórki zaprezentowane na telebimie wskazywały na winę Duńczyka, który zbyt szybko „założył” rozpędzonego rywala, blokując mu tor jazdy. W półfinale leżał także zniechęcony Nicki Pedersen, ale jego uślizg nie miał wpływu na wynik kończącego się biegu.

<!** Image 3 align=right alt="Image 149495" sub="Podium w Goeteborgu. Od lewej: Tomasz Gollob (drugie miejsce), Kenneth Bjerre (pierwsze) i Andreas Jonsson (trzecie) Fot. Jarosław Pabijan">Z pewnością sensacją jest marny występ Jasona Crumpa, który przy układzie pól startowych, jaki przypadł mu po piątkowym losowaniu, zbyt wiele nie mógł zrobić. Momentami walczył jadąc ze zdjętymi goglami, gdy skończył się „zrywki”.

Imponujący wynik i powrót do walki w czołówce zanotował Tomasz Gollob, który tuż po zawodach zastanawiał się cóż teraz napiszą o nim w gazetach, a przede wszystkie w internetowych portalach. Z pewnością udowodnił, że jeździć potrafi, a do pokonania Kennetha Bjerrego brakowało doprawdy niewiele. Trzeci w finale był Szwed Andreas Jonsson, a czwarty Amerykanin Greg Hancock.

W czołówce cyklu mamy dwóch Polaków z realnym szansami na medalowe pozycje. Trzeci turniej rozegrany zostanie w Pradze, a tam jechać potrafią i Gollob, i Hampel. Kłopot polega na tym, że tor „Marketa” odpowiada nie tylko im.

Grand Prix Szwecji w Goeteborgu

Bieg po biegu:
















































































































































1.Andersen Lindgren Lindbaeck Woffinden
2. Hancock Holta Bjerre Hampel
3. Jonsson Zetterstroem Crump Sajfutdinow
4. Holder Harris Gollob Pedersen
5. Holta Pedersen Andersen Crump
6. Bjerre Gollob Woffinden Jonsson
7. Sajfutdinow Hampel Lindbaeck Harris (u)
8. Zetterstroem Holder Hancock Lindgren
9. Bjerre Sajfutdinow Holder Andersen
10. Zetterstroem Harris Woffinden Holta
11. Gollob Hancock Lindbaeck Crump
12. Pedersen Hampel Lindgren Jonsson
13. Andersen Hampel Gollob Zetterstroem
14. Hancock Pedersen Woffinden Sajfutdinow
15. Jonsson Holder Holta Lindbaeck
16. Crump Bjerre Harris Lindgren
17. Hancock Jonsson Harris Andersen (w/su)
18. Crump Holder Woffinden Hampel
19. Lindbaeck Bjerre Pedersen Zetterstroem
20. Sajfutdinow Gollob Lindgren Holta

 PÓŁFINAŁY:


















21. Gollob Hancock Zetterstroem Sajfutdinow
22. Bjerre Jonsson Holder Pedersen (u3)

 FINAŁ:











23. Bjerre Gollob Jonsson Hancock

 Wyniki GP Szwecji:




































































































1. Kenneth Bjerre (Dania)20(1,3,3,2,2,3,6)
2. Tomasz Gollob (Polska)16(1,2,3,1,2,3,4)
3. Andreas Jonsson (Szwecja)12(3,0,0,3,2,2,2)
4. Greg Hancock (USA)14(3,1,2,3,3,2,0)
5. Chris Holder (Australia)11(3,2,1,2,2,1)
6. Magnus Zetterstroem (Szwecja)9(2,3,3,0,0,1)
7. Emil Sajfutdinov (Rosja)8(0,3,2,0,3,0)
8. Nicki Pedersen (Dania)8(0,2,3,2,1,d)
9. Jason Crump (Australia)7(1,0,0,3,3)
10. Hans Andersen (Dania)7(3,1,0,3,w)
11. Rune Holta (Polska)6(2,3,0,1,0)
12. Antonio Lindbaeck (Szwecja)6(1,1,1,0,3)
13. Jarosław Hampel (Polska)6(0,2,2,2,0)
14. Chris Harris (Wielka Brytania)6(2,u,2,1,1)
15. Fredrik Lindgren (Szwecja)4(2,0,1,0,1)
16. Tai Woffinden (Wielka Brytania)4(0,1,1,1,1)

Klasyfikacja generalna








































































1. Bjerre - 30
2. Crump - 24
3. Hampel - 24
4. Gollob - 22
Sajfutdinow - 22
6. Holder - 19
7. Hancock - 18
8. Jonsson - 17
Pedersen - 17
10. Holta - 16
11. Andersen - 15
12. Harris - 14
13. Zetterstroem - 13
14. Lindgren - 12
15. Kołodziej - 12
16. Lindbaeck - 6
17. Woffinden - 5

Następne turnieje:








































22 maja Grand Prix Czech, Praga
5 czerwca Grand Prix Danii, Kopenhaga
19 czerwca Grand Prix Polski, Toruń
10 lipca Grand Prix Wielkiej Brytanii, Cardiff
14 sierpnia Grand Prix Skandynawii, Malilla
28 sierpnia Grand Prix Chorwacji, Gorican
11 września Grand Prix Nordyckie, Vojens
25 września Grand Prix Włoch, Terenzano
9 października Grand Prix Final, Bydgoszcz

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!