Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Derby muszą być nasze! [TRANSMISJA ONLINE]

Krzysztof Wypijewski
Krzysztof Wypijewski
Ten mecz zadecyduje, o co będzie walczyć w tym sezonie nasza drużyna

W piątek, 13 stycznia mecz Energa Manekin Toruń - Zooleszcz Gwiazda Bydgoszcz (godz. 18.00).

Obie ekipy spotykały się jak dotąd cztery razy w rozgrywkach Superligi i za każdym razem górą byli torunianie. Tym razem jednak prezes Energi Manekina wieszczy... porażkę swojej drużyny.

- Nie jesteśmy faworytem, choć zagramy we własnej hali. Obawiam się, że po czterech wygranych w historii, stracimy pierwsze punkty - szczerze przyznaje Krzysztof Piotrowski.

Pesymizm szefa Energi nie dziwi. Mimo sporych nakładów finansowych (budżet 3-krotnie większy od Zooleszcz Gwiazdy) torunianie spisują się w tym sezonie kiepsko. Wygrali jak dotąd ledwie trzy z dziesięciu spotkań i zajmują przedostatnie, spadkowe miejsce w tabeli. Za kiepską postawę drużyny zapłacił trener Kazimierz Wiszowaty, którego zastąpił Brazylijczyk Cazuo Matsumoto (jest też czynnym zawodnikiem Energi). Roszada na niewiele się jednak zdała, bo torunianie pod wodzą grającego trenera polegli gładko w Ostródzie 0:3.

Czy bydgoszczanie wykorzystają problemy rywala zza miedzy? Wiele zależeć będzie od postawy Zhai Chao. Chińczyk, który miał być asem w talii Zbigniewa Leszczyńskiego na razie zawodzi. Brał udział w dwóch meczach u siebie (z Dojlidami Białystok 3:2 oraz Palmiarnią Zielona Góra 1:3) i wygrał tylko jeden z trzech pojedynków. Taki bilans nie przystoi zawodnikowi, który przyjechał z najsilniejszej na świecie ligi chińskiej.

- Wyraźnie szwankuje u niego psychika. Sportowo jest bowiem zawodnikiem dużej klasy, co potwierdza na treningach. Niestety, „spala się” podczas gry o stawkę - opowiada menedżer bydgoskiej drużyny i dodaje: - Wierzę jednak, że w Toruniu wreszcie się przełamie.

Dla Zhai Chao to ostatni - przynajmniej na razie - występ w barwach Zooleszcz Gwiazdy. Jego kolejne wizyty w Polsce uzależnione będą od sytuacji w tabeli bydgoszczan. Jeżeli okaże się, że są szanse na czołową czwórkę i grę w play-off, a co za tym idzie przynajmniej brązowy medal (nie ma meczu o 3. miejsce), Zhai Chao dostanie kolejne zaproszenie.

- Mecz w Toruniu będzie kluczowy. Zadecyduje, o co będziemy walczyć w tym sezonie - kończy Zbigniew Leszczyński, który do grodu Kopernika, oprócz Chińczyka, zabiera też Węgra Adam Pattantyusa oraz Marka Badowskiego.

Rywale wystawią Cazuo Matsumoto, Pavla Sirucka (Czechy) i Konrada Kulpę.

Piątkowa kolejka zakończy pierwszą rundę sezonu zasadniczego Lotto Superligi.

Transmisja z Torunia na stronie www.superliga.com.pl

1. Unia-AZS Gdańsk10 22 26:14
2. Dartom Grodzisk Maz.10 21 25:15
3. Dekorglass Działdowo 10 19 25:19
4. Morliny Ostróda10 18 23:17


5. Polonia Bytom 10 17 21:18
6. Politechnika Rzeszów 10 15 22:23
7. Zooleszcz Gwiazda 10 13 20:228. Dojlidy Białystok 10 13 18:21
9. Palmiarnia Zielona Góra 10 12 19:23
10. Kolping Frac Jarosław 10 10 16:23


11. Energa Manekin Toruń 10 10 15:25
12. Pogoń Lębork 10 10 15:24

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!