9 z 152
Ponad czterdziestu byłych żużlowców z Bydgoszczy i Torunia...
fot. Michał Szmyd

Ponad czterdziestu byłych żużlowców z Bydgoszczy i Torunia spotkało się w poniedziałek w bydgoskim centrum kongresowym Opery Nova.

Przyjechali na tradycyjne już spotkanie, którego pomysłodawcą i organizatorem jest Jarosław Gamszej, kolekcjoner polonijnych pamiątek i organizator spotkań żużlowców sprzed lat.

W pierwszych dwóch edycjach (lata 2015 i 2016) w restauracji „Maestra” w Operze Nova pojawiali się byli zawodnicy bydgoskiego klubu. Rok temu dołączyli do nich byli działacze, trenerzy, mechanicy, a nawet lekarze klubu ze Sportowej 2.

W tym roku impreza zgromadziła nie tylko byłych jeźdźców Polonii, ale też toruńskiego Apatora. - Z roku na rok staram się coś urozmaicać, zmieniać formułę. Poza tym, przed laty nie było gal dla żużlowców. Chcę im to teraz wynagrodzić, uhonorować ich w godny sposób - opowiadał Jarosław Gamszej.

Tegoroczna impreza odbyła się pod hasłem „Derby Pomorza 2018”. Stawiło się na niej około 250 osób.

Oprawa wydarzenia była niczym z wielkiej premiery filmowej: żużlowcy wchodzili na scenę po czerwonym dywanie, była specjalna ścianka do zdjęć. Pojawiły się ponadto dwie 4-metrowe figury Oscarów, każda przyodziana w barwy Polonii i Apatora. Wyświetlony został też zostanie specjalny film z historią derbowych spotkań.

Od żużlowców Polonii Gamszej dostał w prezencie plastron z numerem 1 i swoim nazwiskiem.

10 z 152
Ponad czterdziestu byłych żużlowców z Bydgoszczy i Torunia...
fot. Michał Szmyd

Ponad czterdziestu byłych żużlowców z Bydgoszczy i Torunia spotkało się w poniedziałek w bydgoskim centrum kongresowym Opery Nova.

Przyjechali na tradycyjne już spotkanie, którego pomysłodawcą i organizatorem jest Jarosław Gamszej, kolekcjoner polonijnych pamiątek i organizator spotkań żużlowców sprzed lat.

W pierwszych dwóch edycjach (lata 2015 i 2016) w restauracji „Maestra” w Operze Nova pojawiali się byli zawodnicy bydgoskiego klubu. Rok temu dołączyli do nich byli działacze, trenerzy, mechanicy, a nawet lekarze klubu ze Sportowej 2.

W tym roku impreza zgromadziła nie tylko byłych jeźdźców Polonii, ale też toruńskiego Apatora. - Z roku na rok staram się coś urozmaicać, zmieniać formułę. Poza tym, przed laty nie było gal dla żużlowców. Chcę im to teraz wynagrodzić, uhonorować ich w godny sposób - opowiadał Jarosław Gamszej.

Tegoroczna impreza odbyła się pod hasłem „Derby Pomorza 2018”. Stawiło się na niej około 250 osób.

Oprawa wydarzenia była niczym z wielkiej premiery filmowej: żużlowcy wchodzili na scenę po czerwonym dywanie, była specjalna ścianka do zdjęć. Pojawiły się ponadto dwie 4-metrowe figury Oscarów, każda przyodziana w barwy Polonii i Apatora. Wyświetlony został też zostanie specjalny film z historią derbowych spotkań.

Od żużlowców Polonii Gamszej dostał w prezencie plastron z numerem 1 i swoim nazwiskiem.

11 z 152
Ponad czterdziestu byłych żużlowców z Bydgoszczy i Torunia...
fot. Michał Szmyd

Ponad czterdziestu byłych żużlowców z Bydgoszczy i Torunia spotkało się w poniedziałek w bydgoskim centrum kongresowym Opery Nova.

Przyjechali na tradycyjne już spotkanie, którego pomysłodawcą i organizatorem jest Jarosław Gamszej, kolekcjoner polonijnych pamiątek i organizator spotkań żużlowców sprzed lat.

W pierwszych dwóch edycjach (lata 2015 i 2016) w restauracji „Maestra” w Operze Nova pojawiali się byli zawodnicy bydgoskiego klubu. Rok temu dołączyli do nich byli działacze, trenerzy, mechanicy, a nawet lekarze klubu ze Sportowej 2.

W tym roku impreza zgromadziła nie tylko byłych jeźdźców Polonii, ale też toruńskiego Apatora. - Z roku na rok staram się coś urozmaicać, zmieniać formułę. Poza tym, przed laty nie było gal dla żużlowców. Chcę im to teraz wynagrodzić, uhonorować ich w godny sposób - opowiadał Jarosław Gamszej.

Tegoroczna impreza odbyła się pod hasłem „Derby Pomorza 2018”. Stawiło się na niej około 250 osób.

Oprawa wydarzenia była niczym z wielkiej premiery filmowej: żużlowcy wchodzili na scenę po czerwonym dywanie, była specjalna ścianka do zdjęć. Pojawiły się ponadto dwie 4-metrowe figury Oscarów, każda przyodziana w barwy Polonii i Apatora. Wyświetlony został też zostanie specjalny film z historią derbowych spotkań.

Od żużlowców Polonii Gamszej dostał w prezencie plastron z numerem 1 i swoim nazwiskiem.

12 z 152
Ponad czterdziestu byłych żużlowców z Bydgoszczy i Torunia...
fot. Michał Szmyd

Ponad czterdziestu byłych żużlowców z Bydgoszczy i Torunia spotkało się w poniedziałek w bydgoskim centrum kongresowym Opery Nova.

Przyjechali na tradycyjne już spotkanie, którego pomysłodawcą i organizatorem jest Jarosław Gamszej, kolekcjoner polonijnych pamiątek i organizator spotkań żużlowców sprzed lat.

W pierwszych dwóch edycjach (lata 2015 i 2016) w restauracji „Maestra” w Operze Nova pojawiali się byli zawodnicy bydgoskiego klubu. Rok temu dołączyli do nich byli działacze, trenerzy, mechanicy, a nawet lekarze klubu ze Sportowej 2.

W tym roku impreza zgromadziła nie tylko byłych jeźdźców Polonii, ale też toruńskiego Apatora. - Z roku na rok staram się coś urozmaicać, zmieniać formułę. Poza tym, przed laty nie było gal dla żużlowców. Chcę im to teraz wynagrodzić, uhonorować ich w godny sposób - opowiadał Jarosław Gamszej.

Tegoroczna impreza odbyła się pod hasłem „Derby Pomorza 2018”. Stawiło się na niej około 250 osób.

Oprawa wydarzenia była niczym z wielkiej premiery filmowej: żużlowcy wchodzili na scenę po czerwonym dywanie, była specjalna ścianka do zdjęć. Pojawiły się ponadto dwie 4-metrowe figury Oscarów, każda przyodziana w barwy Polonii i Apatora. Wyświetlony został też zostanie specjalny film z historią derbowych spotkań.

Od żużlowców Polonii Gamszej dostał w prezencie plastron z numerem 1 i swoim nazwiskiem.

Pozostało jeszcze 139 zdjęć.
Przewijaj aby przejść do kolejnej strony galerii.

Polecamy

Joanna Kołaczkowska walczy z nowotworem. Kabaret Hrabi prosi o wsparcie dla artystki

Joanna Kołaczkowska walczy z nowotworem. Kabaret Hrabi prosi o wsparcie dla artystki

AI zaprojektowała naszą kuchnię. Wystarczyło zdjęcie i kilka poleceń

AI zaprojektowała naszą kuchnię. Wystarczyło zdjęcie i kilka poleceń

Poznaliśmy Menedżerów Roku 2024 Województwa Śląskiego. Oni budują przyszłość regionu

TYLKO U NAS
Poznaliśmy Menedżerów Roku 2024 Województwa Śląskiego. Oni budują przyszłość regionu

Zobacz również

Joanna Kołaczkowska walczy z nowotworem. Kabaret Hrabi prosi o wsparcie dla artystki

Joanna Kołaczkowska walczy z nowotworem. Kabaret Hrabi prosi o wsparcie dla artystki

Tak wygląda polski elektryczny mikrodostawczak. Zadebiutował w Katowicach

Tak wygląda polski elektryczny mikrodostawczak. Zadebiutował w Katowicach