Ostatnie mrozy porządnie dały się nam we znaki. Na temperaturę złorzeczą także kierowcy zamarzniętych samochodów, gdy rano próbują je uruchomić. Zazwyczaj bezskutecznie.
<!** Image 2 align=right alt="Image 15823" >Zimą najczęściej zamarzają szyby, zamki w drzwiach, paliwo, a także płyny w spryskiwaczach i układzie chłodniczym, wysiadają akumulatory, zalewają się świece zapłonowe, zapychają filtry paliwa, psuje się rozrusznik. Są na to jednak pewne metody, dzięki którym kierowcy mogą uniknąć poważniejszych problemów, a w związku z tym, częstych wizyt w warsztatach mechanicznych.
Podnieś maskę i sprawdź
- Najważniejszą rzeczą, którą powinien zrobić właściciel samochodu jeszcze przed zimą, to przeprowadzić całkowity przegląd auta. Uzupełnić płyny, sprawdzić akumulator, świece, filtry, no i silnik - mówi Bogdan Ratajczak, kierownik Polskiego Związku Motorowego w Żninie.
Można w pewnym stopniu uniknąć zamarznięcia szyb, zamków oraz paliwa stosując różne środki zapobiegawcze. Na przykład do dieslów wlewamy dodatek do oleju napędowego, do aut na benzynę dodatek zwiększający liczbę oktanową lub dodatek do silników o dużym stopniu zużycia.
Zadbaj o akumulator
- Nie należy, choć wiele osób tak robi, dolewać denaturatu do benzyny, ponieważ te dwa składniki nie łączą się ze sobą. To tak samo, jakby do paliwa dolać wody. Są do tego odpowiednie środki i tylko je powinno się stosować - twierdzi Bogdan Ratajczak.
Żeby akumulator był sprawny, a samochód zapalał od razu, trzeba go izolować od niskiej temperatury (na przykład okładając styropianem lub zabierając go po prostu do domu) i ładować za pomocą prostownika.
Dla Grzegorza Kurka, właściciela zakładu mechaniki pojazdowej w Żninie, zimą w samochodzie najważniejsze są dobry silnik, sprawny akumulator i odpowiednie paliwo.
- Gdy nie spełnimy tych warunków, musimy się liczyć z częstymi wizytami u mechanika. Zimą zdarzają się awarie podzespołów niskiej jakości i zużytych części. Dlatego bardzo ważne jest to, aby samochód odpowiednio przygotować przed zimą - mówi. - Środki chemiczne dostępne w sklepach, tylko w nieznaczym stopniu pomogą uchronić się przed zamarznięciem paliwa. Jeśli ropa lub benzyna, którą wlaliśmy do baku naszego pojazdy były niskiej jakości, to nawet najlepszy dodatek w niczym nam nie pomoże - dodaje Grzegorz Kurek.