
Manifestacja była legalna, odbyła się za zgodą prezydenta Bydgoszczy.

Przypomnijmy: sędzia jest ścigany karnie za swoją działalność sędziowską.
Ogłoszenie decyzji przez Izbę Dyscyplinarną Sądu Najwyższego i jej uzasadnienia w sprawie wniosku o zatrzymanie i przymusowe doprowadzenie warszawskiego sędziego Igora Tulei do prokuratury będzie jawne - rozstrzygnął prowadzący w środę posiedzenie w tej sprawie sędzia Adam Roch.


Samo rozpatrywanie wniosku jest niejawne. Nie wpuszczono na nie członków stowarzyszeń, między innymi KOD-u. Śledczy chcą przesłuchać Tuleyę i postawić mu zarzuty ujawnienia informacji z postępowania.
Sędzia Tuleya, który pojawił się przed Sądem Najwyższym, mówił, że "gdyby dobrowolnie wziął udział w przesłuchaniu prokuratorskim, tym samym taką postawą legitymizowałby takie bezprawie".