Delecta Bydgoszcz nie wystąpi w Pucharze CEV w sezonie 2013/2014. O
rezygnacji ze startu w europejskich rozgrywkach poinformował prezes
klubu Piotr Sieńko. Miejsce bydgoszczan ma zająć szósta drużyna
PlusLigi, AZS Politechnika Warszawska.
Podjąłem decyzję, że nie startujemy w tym
sezonie w europejskich pucharach i mam nadzieję, że pozostałe polskie
zespoły też zbojkotują wszystkie rozgrywki poza Ligą Mistrzów. Choć
oczywiście to już ich suwerenna decyzja - wytłumaczył "Przeglądowi
Sportowemu" prezes Delecty Piotr Sieńko.
<!** reklama>Bydgoszczanie mieli grać w
pucharze CEV, jako czwarty zespół PlusLigi. Po zeszłorocznym debiucie w
pucharach - odpadli w półfinale Pucharu Challenge w starciu z rosyjskim
Uralem Ufa i zostali sklasyfikowani na miejscach 3-4. - szef klubu
uznał, że nie ma sensu wydawać pieniędzy na kosztowne podróże po
Europie.
- Nie chodzi tylko o to, że występ sporo kosztuje i stanowi dla klubu
dodatkowe obciążenie. To nie nowość, że do pucharów się dopłaca, bo
przecież taka sytuacja trwa od lat. Przede wszystkim nie podoba nam się
sposób, w jaki traktuje się polskie zespoły. Wielokrotnie
przedstawiciele CEV drobiazgowo kontrolowali nasze hale, centymetr po
centymetrze, szukali dziury w całym i uprzykrzali nam życie. A podczas
meczów wyjazdowych sytuacja była zupełnie inna - wyjaśnił zdenerwowany
Sieńko.
Zamiast Delecty w Pucharze CEV wystąpi zatem
piąty zespół PlusLigi, PGE Skra Bełchatów, a na wolne miejsce w Pucharze
Challenge zgłosiła się AZS Politechnika Warszawska, finalista tych
rozgrywek w sezonie 2011/2012. Władze klubu poinformowały, że zamierzają
dołożyć do występu i wystawić zespół w pucharach.