W nowoczesnej placówce będą prowadzone szkolenia kadry, zajmującej się opieką nad osobami przewlekle chorymi oraz medycyną paliatywną.
<!** Image 2 align=right alt="Image 94852" sub="Tablicę upamiętniającą fundatorów Centrum imienia Sue Ryder odsłaniają panie prezes Aleksandra Burchacka (z lewej) oraz Maria Stolzman / Fot. Marek Chełminiak">Centrum powstało dzięki darowiźnie Jolanty i Ryszarda Niedaszkowskich z Solca Kujawskiego, którzy podarowali Stowarzyszeniu im. Sue Ryder działkę o powierzchni ponad trzech hektarów z zabudowaniami.
Część z nich zaadaptowano na wypożyczalnię sprzętu rehabilitacyjnego, służącą już od kilku miesięcy mieszkańcom Bydgoszczy, Torunia, Solca Kujawskiego oraz okolicznych miejscowości. Na pozostałym terenie postawiono budynek Centrum Naukowo-Edukacyjnego im. Sue Ryder, w którym nauki pobierać będzie kadra, zajmująca się medycyną paliatywną oraz opieką nad przewlekle chorymi. Budowę centrum rozpoczęto we wrześniu 2006 roku. W realizacji inwestycji pomagało wiele osób i instytucji. W uroczystości otwarcia wzięła też udział Maria Stolzman, honorowa prezes Fundacji Sue Ryder.
<!** reklama>Solecki ośrodek będzie należał do wiodących instytucji w Polsce w tej dziedzinie. Pierwsze kursy, zorganizowane przez Stowarzyszenie im. Sue Ryder odbyły się w Solcu Kujawskim jeszcze przed wybudowaniem ośrodka. W użyczonych przez miejscowe władze obiektach, zorganizowano ogólnopolski kurs pielęgniarek respiratorowych oraz międzynarodowy kurs leczenia bólu nowotworowego.
Podobnych przedsięwzięć będzie coraz więcej, ponieważ w naszym regionie, tak jak w całej Polsce, brakuje dostatecznej liczby zespołów opieki domowej, a stan świadomości, wiedzy i umiejętności personelu w tej dziedzinie nie należy do najwyższych. Dlatego Narodowy Fundusz Zdrowia, przy podpisywaniu kontraktów na tego typu usługi, będzie wymagał, aby personel placówek medycyny paliatywnej był odpowiednio przeszkolony. Od tej chwili kolejne przedsięwzięcia szkoleniowe będą już realizowane w nowoczesnych pomieszczeniach centrum, wyposażonych w sprzęt zakupiony ze środków Rotary Club oraz dzięki pomocy Fundacji Sue Ryder, Fundacji „Przezorność” i wpłat 1 proc. podatku od osób prywatnych i firm.