Igor Kucenko dzięki głosom naszych Czytelników został najlepszym zawodnikiem w powiecie świeckim w sezonie 2008/09. Dla tak doświadczonego gracza to znakomite ukoronowanie kariery.
<!** Image 2 align=right alt="Image 128271" sub="Igor Kucenko (w środku, czerwona koszulka) przegrał, co prawda, ze swoją drużyną tegoroczne derby powiatu ze świecką Wdą, ale wziął na rywalach srogi rewanż w plebiscycie Fot. Archiwum">Ukraiński napastnik Gromu Osie zdobył 209 głosów i to wystarczyło, by dołączyć do grona zwycięzców w czwartej edycji naszego plebiscytu. Drugie miejsce zajął Arkadiusz Woźniak, król strzelców czwartej ligi z Wdy Świecie, który zdobył 169 głosów, a trzecie Wojciech Ernest, na którego zagłosowało 161 kibiców. Czwarta pozycja przypadła Bartoszowi Czerwińskiemu z Wdy (70 głosów), a piąte Tomaszowi Grudzińskiemu z Osia (67 głosów). W sumie w naszym plebiscycie kibice oddali więc 676 głosów. Laureat czwartej edycji plebiscytu nie krył radości, gdy dowiedział się o wynikach głosowania.
- To dla mnie wielkie wyróżnienie. Cieszę się, że kibice z Osia mnie docenili. Bardzo dobrze czuję się w tej drużynie. Ludzie są bardzo przyjaźni, często, gdy widzą mnie na ulicy, podchodzą i rozmawiają. To bardzo miłe, że oddali na mnie tyle głosów - powiedział „Expressowi” Igor Kucenko.
Zadowolenia z wyników plebiscytu nie krył również Michał Kleczkowski, trener Gromu Osie, chwalący swojego zawodnika.
<!** reklama>- Igor wiele wnosi do naszego zespołu. To bardzo dobry i wszechstronny zawodnik, prawdziwy lis pola karnego. Udowodnił to w poprzednim sezonie, gdy na przemian w parze z Michałem Pokorą i Tomkiem Grudzińskim stanowili bardzo silne duety napastników naszej drużyny – mówi trener Gromu.
Igor Kucenko to doświadczony zawodnik. Grał w trzeciej i czwartej lidze na Ukrainie. Zaliczył nawet jeden sezon w pierwszej lidze na Białorusi. Potem wrócił na Ukrainę, by w 2001 roku - za namową znajomego - spróbować swoich sił w Polsce. Nie porozumiał się jednak z działaczami Sparty Brodnica i wylądował w Wiśle Nowe, gdy ta grała jeszcze w czwartej lidze. Potem pod okiem trenera Engela juniora wywalczył awans do z trzeciej do drugiej ligi w barwach Radomiaka Radom, by przejść do grudziądzkiej Olimpii. Ostatnie lata kariery Kucenki to dryfowanie na linii Olimpia Grudziądz – Wisła Nowe. Wreszcie rok temu przeszedł do Gromu Osie, gdzie, jak sam przyznaje, doskonale przyjęli go kibice, a sam świetnie się zaaklimatyzował.
- W Osiu prowadzę również drużyny młodzieżowe. Mam skończony kurs. Poza tym znalazłem tu pracę, więc chciałbym jeszcze trochę pograć w tym klubie, jeśli oczywiście zdrowie dopisze - mówi Igor Kucenko.
Nagroda dla Czytelnika
- Ci, którzy wzięli udział w naszym plebiscycie, brali udział w losowaniu nagrody. Szczęście uśmiechnęło się do Stefana Nowaka, którego prosimy o kontakt z redakcją.