Kontrowersje wokół projektu noweli ustawy
Grupa posłów Koalicji Obywatelskiej, wsparta przez posłów Polski 2050 - Trzeciej Drogi, wniosła do Sejmu projekt nowelizacji ustawy w sprawie wsparcia odbiorców energii. W projekcie zaproponowano przywrócenie obliga giełdowego oraz liberalizację zasad budowy farm wiatrowych. Projekt ustawy przewiduje m.in. liberalizację zasad budowy lądowych elektrowni wiatrowych, w których – jak napisano – rozwój został zablokowany wprowadzeniem tzw. reguły 10 H, niewystarczająco zmienioną w marcu 2023 roku.
Politycy PiS skrytykowali projekt wskazując, że może on prowadzić do wywłaszczenia ludzi pod farmy wiatrowe.
Czy PSL popiera projekt?
Poseł PSL Marek Sawicki pytany przez PAP, czy Ludowcy popierają ten projekt, odpowiedział, iż czeka na to, kiedy trafi on do komisji.
– Pewnie nie trafi do komisji infrastruktury, tylko do komisji energetyki, a może i do komisji środowiska. I wtedy będziemy nad tym projektem dyskutowali i zastanawiali się, czy wprowadzane tam zmiany są racjonalne, czy nie – podkreślił.
Dodał, że „nie będzie tak, jak za PiS, że wrzucało się poprawki o godzinie 23:00 i północy już były one przegłosowane, przez nikogo nie konsultowane i nie dyskutowane”. – Nie, tak nie będzie – zapewnił.
Podkreślił, że na komisji będzie dyskusja. – Będą mogli się wypowiedzieć eksperci. Będziemy patrzyli, co tam tak naprawdę dokładnie jest zapisane – mówił.
Marek Sawicki zwrócił uwagę, że pod tym projektem nie ma podpisów posłów PSL. – My będziemy się temu projektowi przyglądali – powiedział.
Podkreślił, że opowiada się za tym „żebyśmy odeszli od idiotycznych zapisów z 2016 roku, które zablokowały na lata energetykę wiatrową i jednocześnie wprowadziły bardzo złą atmosferę w zakresie energetyki biogazowej”. – Energetykę odnawialną musimy postawić na nogi i przywrócić normalne zasady inwestowania, bo uważam, że o wiele bezpieczniejsza jest energetyka odnawialna niż proponowana wielka energetyka jądrowa – stwierdził.
Co znalazło się w projekcie nowelizacji ustawy?
Zaproponowane przez Koalicję Obywatelską przepisy ustawy dokonują zmiany w zakresie wymogu minimalnej odległości elektrowni wiatrowej od zabudowy mieszkalnej oraz parku narodowego.
Z projektu wynika, że ustalenie lokalizacji inwestycji w elektrownię wiatrową uwzględniać ma odległość elektrowni od terenu podlegającego ochronie akustycznej, zależnie od maksymalnego emitowanego hałasu elektrowni wiatrowej.
„Proponuje się, by miejsce budowy elektrowni wiatrowej uzależnić od mocy hałasu, jaki emitują. (...) Wiatraki cichsze będą mogły stanąć bliżej, natomiast te głośniejsze powinny być lokowane znacznie dalej od zabudowań, tak, aby nie powodować uciążliwości” – napisano w projekcie.
rs
Źródło:
