Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Czują, że pojadą do Bełchatowa po złote medale...

Marcin Karpiński
To było piękne, sobotnie popołudnie na Glinkach. Młoda Delecta, niesiona wspaniałym dopingiem kibiców, po pierwszym meczu o mistrzostwo Polski cieszyła się z zasłużonego zwycięstwa!

To było piękne, sobotnie popołudnie na Glinkach. Młoda Delecta, niesiona wspaniałym dopingiem kibiców, po pierwszym meczu o mistrzostwo Polski cieszyła się z zasłużonego zwycięstwa!

<!** Image 2 align=none alt="Image 186227" sub="Młodzi siatkarze Delecty kroczą od zwycięstwa do zwycięstwa. W tle z nr 7 najlepszy zawodnik sobotniego meczu Marcin Waliński /Fot.: Tadeusz Pawłowski">Dwa pierwsze sety zakończyły się łatwym łupem gospodarzy. Emocje zaczęły się od trzeciej partii. Nasz zespół, prowadzony przez Mariana Kardasa, był zdekoncentrowany, psuł zagrywki i przegrał ją do 15.

<!** reklama>W czwartej, na szczęście dla Delecty, Skra ponownie traciła punkty na własne życzenie. Gospodarzom udało się zwiększyć przewagę i kontrolować przebieg spotkania, aż do momentu, kiedy Kardas wrzasnął na sędziego. - Liniowy popełnił błąd, piłka wyszła na aut - tłumaczył po meczu szkoleniowiec.

<!** Image 3 align=none alt="Image 186227" sub="Kolejny skuteczny atak w wykonaniu bydgoskich siatkarzy. Skra Bełchatów w dwóch pierwszych setach nie istniała... /Fot Tadeusz Pawłowski">Może miał rację, lecz ostra reakcja w stronę arbitra mogła Delectę drogo kosztować. Kardas dostał żółtą kartkę i zrobiło się 19:17, a po chwili goście doprowadzili do remisu.

- Wiem, że nie powinienem się tak zachować. To dla mnie też nauczka na przyszłość - dodał trener.

Młodzi gracze wytrzymali jednak presję i kończyli decydujące piłki, najpierw Marcin Waliński, potem Łukasz Owczarz. - To było bardzo ważne zwycięstwo. Mamy komfort psychiczny przed rewanżem. Teraz to Skra będzie musiała wygrać - powiedział „Expressowi” Waliński. - Przed meczem spodziewaliśmy się w ataku Skry Grzegorza Boćka. Pod jego nieobecność musieliśmy trochę zmienić taktykę, ale wciąż staraliśmy się wypełnić przedmeczowe założenia. I udało się!

Owczarz nie bał się zaryzykować w najważniejszym momencie. - Nie można w takich sytuacjach dać się sparaliżować. W rewanżu damy z siebie wszystko - stwierdził atakujący.

Datę rewanżu oba kluby muszą jeszcze ustalić.


Delecta - Skra Bełchatów 3:1

Sety: 25:14, 25:16, 15:25,

26:24.

Delecta: Owczarz, Sieńko, Rejno, Waliński, Obermeler, Wiese, Detmer (libero) oraz Stasiński, Zieliński.

Skra: Maćkowiak, Koźmiński, Toma, Cedzyński, Wdowiak, Janusz, Turoboś (libero) oraz Makuch, Szałański, Bogus.

MVP meczu: Marcin Waliński

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!