Prokuratura postawiła zarzuty rodzicom dziecka, które walczy o życie w szpitalu w Gdańsku. Czteromiesięczna dziewczynka była bita i szarpana. Podejrzani nie przyznali się do winy. Jak podaje Onet, dziecko ma stłuczenia głowy, urazowy obrzęk mózgu, złamany obojczyk oraz połamane kości nóg i rąk.
Podejrzani usłyszeli zarzuty dotyczące fizycznego znęcania się oraz usiłowania pozbawienia życia czterotygodniowej dziewczynki. Onet podkreśla, że dziecko zostało przewiezione do szpitala przez swoich rodziców.
Lekarze stwierdzili u dziecka: obrzęk mózgu, złamany obojczyk, złamaną kość udową, złamaną kość ciemieniową, złamaną kość ramienną oraz wiele urazów głowy.
Gdańscy prokuratorzy postawili rodzicom szereg zarzutów. Podejrzanym grozi nawet dożywocie.