
Łukasz Trałka (Warta Poznań)
Kacper Kozłowski mógł zanotować drugie trafienie w tym sezonie, ale brutalnie zatrzymał go Łukasz Trałka. Złapał go za rękę, potem za koszulkę a na koniec powalił na ziemię. Ewidentny karny i do tego pierwsza czerwona kartka w karierze Trałki.

Kamil Ogorzały (Cracovia)
Okropna zmiana. Różnica poziomu między 1 Ligą a Ekstraklasą wydaje się duża. Były pomocnik Sandecji zupełnie się nie odnalazł na boisku, a przecież zmienił nieźle radzącego sobie Alvareza.

Tomas Pekhart (Legia Warszawa)
Dostał kilka podań, ale żadnego z nich nie wykorzystał. Dostał szansę po tym, jak z ławki wchodził w eliminacjach do Ligi Mistrzów. Na razie brak mu skuteczności z poprzedniego sezonu. Emreli prezentuje się do tej pory o niebo lepiej.

Sebastian Musiolik (Raków Częstochowa)
W ogóle nie współpracował z Arakiem, w ogóle nie wykreował nic groźnego, po prostu miał problem, żeby nadążyć za całą grą. W dodatku Musiolik popełnił błąd w obronie. Tuż przed uderzeniem Romanczuka na 1:0 za blisko wybił przed siebie piłkę i tym samym pozwolił kapitanowi Jagiellonii na świetny strzał.